4 października 2013

Irlandzki ksiądz rezygnuje z pracy w dopuszczającym aborcję szpitalu

(Nóżki 11-tygodniowego dziecka w łonie matki. Fot. A. Zachwieja/pro-life.pl)

Irlandzki ksiądz Kevin Doran zrezygnował z członkostwa w zarządzie największego szpitala dla matek w Irlandii – Mater Misericordia w Dublinie.

 

Powodem rezygnacji była zapowiedź władz placówki, że dostosuje się ona do nowego prawa aborcyjnego. Prawo to zezwala na aborcję w przypadkach zagrożenia życia matki, wliczając w to zagrożenie jej samobójstwem, a placówka w Dublinie jest jedną z 25 takich placówke, którym nakazano świadczenie usług aborcyjnych dla pacjentów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Przyznaję, że zrezygnowałem ponieważ nie mogę połączyć mojego osobistego sumienia z nowym stanowiskiem szpitala – powiedział ks. Doran. – Uważam, że katolicki szpital powinien dawać świadectwo i zapewniać doskonałą opiekę zdrowotną w duchu wartości ewangelicznych – dodał.

 

Zdaniem księdza Dorana katolicki etos zabrania praktykowania aborcji w szpitalu. Jednak zarząd placówki ogłosił, że dostosuje się do nowego irlandzkiego prawa. „Priorytetem szpitala jest kierowanie się współczuciem, troską w zapewnianiu opieki pacjentom” – czytamy w oświadczeniu władz placówki.

 

Ui Bhariain, dyrektor Life Institute powiedziała w wywiadzie dla lifesitenews.com, że decyzja szpitala jest pod wieloma względami „przerażająca”. Skrytykowała zwłaszcza twierdzenie, że legalizacji aborcji wymaga współczucie względem kobiet. – To katolicki szpital Sióstr Miłosierdzia, które należą do zarządu – powiedziała. – Czy to zgromadzenie teraz zgodziło się na dokonywanie aborcji? Czy etos szpitala zezwala teraz na zakończanie życia ludzkiego z przyczyn politycznych, a nie medycznych? – pytała.

 

Ui Bhariain zastanawiała się dlaczego irlandzkim Siostrom Miłosierdzia zabrakło odwagi, aby sprzeciwić się „politycznej przemocy”. – Aborcja nie jest medycznie niezbędna i te szpitale nie powinny porzucać swojego katolickiego etosu. Mają obowiązek nie czynić zła pacjentom, także w kwestii aborcji – powiedziała dyrektor Life Institute.

 

Szpital Mater Misericordia w Dublinie założony w 1861 r. przez Siostry Miłosierdzia to największy w Irlandii szpital dla matek. Aktualnie to jedyna z 25 placówek, która uległa żądaniom władz dotyczącym dostosowania się do nowego prawa aborcyjnego. – Zdarzają się niezwykle skomplikowane ciąże i moim zdaniem pracownicy szpitala są skrupulatni w dążeniu do obrony życia matki i nienarodzonego dziecka – powiedział Diarmuid Martin, arcybiskup Dublina i prezes szpitala. – Jestem przekonany, że tak będzie nadal – dodał.

Decyzja szpitala została ostro skrytykowana przez amerykańskiego biskupa diecezji Lincoln, James’a D. Conley’a. Na łamach pisma „First Things” porównał on nowe irlandzkie prawo aborcyjne i nakaz dostosowania się doń, do historycznych prześladowań religii katolickiej.

 

„W 1652 r. katolicyzm ogłoszono w Irlandii nielegalnym i do 1673 wojskowi i cywilni urzędnicy musieli przysięgać, że nie wierzą w dogmat o Transsubstancjacji. Odmowa przysięgi mogła prowadzić do skazania na śmierć” – napisał hierarcha. Zdaniem biskupa szpital zrezygnował z Ewangelii i wybrał fałszywą doktrynę „współczucia, troski i opieki klinicznej”. Jak jednak zauważył bp Conley „przy zabijaniu dzieci nie może być mowy o współczuciu”.

 

 

Źródło: lifesitenews.com

Mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram