Władze Izraela ukarały dwóch żydowskich ekstremistów w związku z podpaleniem palestyńskiego domu, w którym spłonął półtoraroczny chłopiec. Ojciec rodziny zmarł niedawno w szpitalu. Fanatycy zostali zamknięci na pół roku z możliwością przedłużenia.
– Meir Ettinger i Eviatar Slonim zostali umieszczeni w areszcie administracyjnym – mówi rzecznik izraelskiego ministerstwa obrony w odpowiedzi na pytanie agencji AFP. W areszcie przebywa również Mordechaj Mejer, ekstremista z Zachodniego Brzegu.
Wesprzyj nas już teraz!
Aresztowanie nastąpiło wskutek akcji izraelskiej jednostki specjalnej do walki z przestępstwami o „charakterze nacjonalistycznym”. Celem interwencji było postawione nielegalnie osiedle żydowskie w północnej części Zachodniego Brzegu.
Policja dokonała większej ilości aresztowań, nie podała jednak szczegółów. „Aresztowano wielu podejrzanych w ramach śledztwa w sprawie wydarzeń w Dumie” – brzmi komunikat policji.
Bestialski atak na Zachodnim Brzegu wpłynął na zmianę polityki Izraela wobec przestępców. Dwaj ekstremiści zostali bowiem osadzeni w areszcie bez oficjalnego postawienia zarzutów. Taka procedura była zastrzeżona wyłącznie dla podejrzanych Palestyńczyków.
Wskutek obrzucenia dwóch domów ładunkami zapalającymi zginął na miejscu półtoraroczny chłopiec. Ojciec zmarł w izraelskim szpitalu, matka i starsze dziecko walczą o życie.
Źródło: onet.pl
FO