O terrorze i przemocy, jaką żydowscy osadnicy sieją w zamieszkanej przez palestyńskich chrześcijan wiosce Taybeh opowiedział na łamach watykańskich mediów jej palestyński aktywista. Jak dodał, agresorów trzeba koniecznie ukarać. Inaczej chrześcijanie zaczną znikać i z tego – wyjątkowego w skali regionu – miejsca.
Taybeh to ostatnia chrześcijańska miejscowość na Zachodnim Brzegu, od kilku miesięcy znajdująca się pod stałą presją izraelskich osadników. Według duchownych i mieszkańców tej osady, Żydzi podkładają celowo ogień w miejscowości. Jak podał portal vaticannews.va, potwierdzają to materiały zdjęciowe.
O trudnej sytuacji miejscowych z watykańskim medium rozmawiał urodzony w nieodległym Ramallah palestyński aktywista i chrześcijanin Ihab Hassan.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak przekazał rozmówca papieskiego portalu, od kilku miesięcy okolice Taybeh doświadczają ataków osadników. Jeden z nich, przeprowadzony 25 czerwca na wioskę Kafr Malik, zaowocował śmiercią trzech Palestyńczyków. Stamtąd Żydzi uderzyć mieli na Taybeh, gdzie spalili pojazdy miejscowych w na obrzeżach wioski.
W serii kolejnych naruszeń osadnicy, jak przekazał Ihab Hassan, regularnie wypasali bydło na ziemi należącej do chrześcijan, a następnie podłożyli ogień w pobliżu cmentarza położonego w okolicy ruin kościoła św. Jerzego z 5-tego wieku.
– Musimy pociągnąć osadników do odpowiedzialności. Jeśli tak się nie stanie, wciąż będzie działo się tak samo – mówił Palestyńczyk. Jak dodawał, ma nadzieję, że uwaga, jaką skierował na wydarzenie m.in. amerykański ambasador w Izraelu oraz media pomoże miejscowym uzyskać sprawiedliwość.
Źródło: vaticannews.va
FA