Przebywający na terenie Rosji Wiktor Janukowycz złożył pozew do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Żąda uchylenia sankcji wprowadzonych wobec niego przez UE, chce też, by uznano, że wciąż jest prezydentem.
Według Janukowycza wprowadzone wobec niego unijne sankcje są zemstą za to, że „zrezygnował z prounijnego kursu Ukrainy”. Jednocześnie określa siebie mianem prawowitego prezydenta Ukrainy, a tymczasowy rząd nazywa nielegalnym.
Wesprzyj nas już teraz!
Janukowycz utrzymuje również, że nakładając na niego sankcje Unia Europejska kierowała się… pobudkami politycznymi. UE miała działać motywowana chęcią przypodobania się tymczasowym władzom Kijowa, by te opowiedziały się za zacieśnieniem relacji.
2 lutego 2014 roku Rada Najwyższa Ukrainy przegłosowała uchwałę stwierdzającą, że Janukowycz faktycznie przestał wykonywać obowiązki prezydenta. Ten zaprzeczył jednak, aby złożył rezygnację i utrzymuje, że nadal jest prezydentem. Również Rosja stoi na stanowisku, że legalnie wybranym prezydentem Ukrainy pozostaje Wiktor Janukowycz.
Źródło: wpolityce.pl
kra