– Chodzi o to, że możemy oskarżyć Trumpa! Jeżeli potrafimy się dobrać do niego, choć ma pieniądze i świetnych prawników, to pomyśl, co możemy zrobić tobie – mówił w programie „Antysystem” na platformie DoRzeczy+ Wojciech Cejrowski. Publicysta komentował aresztowanie i posawienie 34 zarzutów byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi.
We wtorek 4 kwietnia były prezydent USA zjawił się w sądzie na Dolnym Manhattanie w Nowym Jorku, gdzie usłyszał zarzuty i został formalnie aresztowany. Trumpowi postawiono 34 zarzuty. Jednym z nich jest opłacenie aktorki Stormy Daniels z pieniędzy przeznaczonych na kampanię wyborczą. To pierwszy urzędujący lub były prezydent USA, któremu postawiono zarzuty karne.
Sprawę skomentował w programie „Antysystem” Wojciech Cejrowski. – Chodzi o to, że możemy oskarżyć Trumpa. Jeżeli potrafimy się dobrać do niego, choć ma pieniądze i świetnych prawników, to pomyśl, co możemy zrobić tobie. To ma przestraszyć każdego. Lisicki, NATO, UE i cały świat powinni się bać, że Ameryka zamieni się w bananową republikę, albo Ukrainę sprzed 10 lat – podkreślił podróżnik.
Wesprzyj nas już teraz!
– Jeżeli tak się stanie, to dokąd będziemy uciekać na wypadek, gdyby u nas było źle, albo do kogo będziemy się uciekać o ochronę, gdyby coś się stało? Ten strach powinien dotyczyć także tych, którzy mieszkają na zewnątrz – tłumaczył Cejrowski.
Z kolei zdaniem Pawła Lisickiego, redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy” aresztowanie i postawienie zarzutów Trumpowi to nie jest tylko rzecz wewnątrzamerykańska. – Oglądałem bardzo ciekawą rozmowę Tuckera Carlsona w Fox News z publicystą Glennem Beckiem. To była przygnębiająca rozmowa, bo Beck mówił, jak obserwuje staczanie się Stanów Zjednoczonych. Rzeczy, które wydawały się czymś charakterystyczne dla reżimów, czy republik bananowych, to te symptomy zniewolenia i zamordyzmu zaczynają się pojawiać w USA – ocenił Paweł Lisicki.
Źródło: DoRzeczy.pl
TK