Zdawać by się mogło, że czego jak czego, ale lenistwa pracodawcy wyjątkowo nie tolerują. A tu jednak nie! Okazuje się, że to bardzo pozytywna cecha i bardzo pożądana przez pracodawców. Leń to nierzadko dużo bardziej efektywny pracownik, niż pracuś. Jednak nie każdy…
Człowiek leniwy to taki, któremu nie chce się pracować. Jak się okazuje należy tu jednak dokonać rozróżnienia między leniem zmotywowanym i leniem niezmotywowanym. Ten ostatni jest po prostu zwykłym bumelantem, którego praca daje mierne efekty. Nie ma on ambicji i nic go do pracy nie motywuje. Taki leń oczywiście na nic się pracodawcy nie przyda.
Wesprzyj nas już teraz!
Natomiast leń zmotywowany to taki, który jest ambitny, chce coś osiągnąć, ale nie ma ochoty wykonywać prac monotonnych czy żmudnych. Ten typ zachowania nazywa się „mądrym lenistwem” (ang. smart laziness). Tego rodzaju pracownik zwykle twórczo podchodzi do swojej pracy, stara się ją ułatwić i usprawnić. Dzięki temu jest bardziej efektywny i swoje obowiązki wykonuje w krótszym czasie. Taka cecha jest zaś nie do pogardzenia dla pracodawcy. Pracownik odznaczający się tymi cechami z reguły ma na celu to, żeby pracować jak najmniej, przy okazji jednak jest pilnie obserwowany przez pracodawcę, który z kolei dąży do odnalezienia jak najbardziej efektywnych metod pracy.
Jest to pocieszające szczególnie dla tych, którzy lubią zaoszczędzić czas, aby móc go wykorzystać na jakieś drobne przyjemności, wypicie kawy czy pogawędkę z innymi pracownikami Dla pracodawcy liczą się bowiem wyniki, a nie ilość czasu spędzonego na wykonywaniu swoich obowiązków. Oczywiście jeszcze lepszym wyjściem jest zmotywowany, ambitny i kreatywny pracuś, ale na ten temat żadnych obserwacji jeszcze nie przeprowadzono.
Źródło: www.ekonomia24.pl
Iwona Sztąberek