29 kwietnia 2021

Kalifornia wycofuje się z obostrzeń religijnych. Według Sądu Najwyższego gubernator stanu złamał Konstytucję

(Fot. Pixabay)

Kalifornia wycofuje się z covidowych obostrzeń kultu religijnego. Po tym jak Sąd Najwyższy uznał je za sprzeczne z konstytucją, władze stanowe zmieniły kategorię wydanych zakazów na zalecenia.

Kalifornia jest jednym najbardziej restrykcyjnych stanów pod względem obostrzeń związanych z COVID-19. Pod pozorem walki z pandemią lewicowi politycy wprowadzili też najsurowsze w skali kraju ograniczenia wolności religijnej. Demokratyczny gubernator, Gavim Newsom, zakazał publicznych nabożeństw oraz „śpiewu i podnoszenia okrzyków”, co zdaniem doradzających mu ekspertów miało zwiększać ryzyko przenoszenia się wirusa.

Gubernator toczył w tej sprawie batalię sądową z republikańskim politykiem Riteshem Tandonem, która w końcu oparła się o Sąd Najwyższy. Wyrok okazał się druzgoczący dla Newsoma. Sąd uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego, stwierdzając, iż wprowadzone w Kalifornii obostrzenia są niezgodne z konstytucją, ponieważ naruszają zapisy o wolności religijnej. „To już piąty przypadek, kiedy Sąd oddalił analizę IX Okręgowego Sądu Apelacyjnego w sprawie ograniczeń COVID w Kalifornii dotyczących praktyk religijnych” – czytamy w wyroku Sądu Najwyższego.

Wesprzyj nas już teraz!

Gubernator postanowił po cichu wycofać się z nielegalnych obostrzeń. Na stronie internetowej stanowego rządu, w zakładce dotyczącej obostrzeń covidowych względem kultu religijnego, zamiast sformułowania „obowiązkowe” pojawiło się „zdecydowanie zalecane”.

Wszyscy Kalifornijczycy mają dług wdzięczności wobec przywódców religijnych i grup praw obywatelskich, którzy przeciwstawili się nielegalnemu naruszaniu przez gubernatora naszych praw do wolności religijnej. Bez ich gotowości do pokojowego oporu i zabrania głosu, domy modlitwy byłyby nadal zamknięte – skomentował Jonathan Keller, przewodniczący Rady Rodzin Kalifornii (California Family Council).

Od dawna zwracano uwagę, iż obostrzenia nie mają związku z pandemią, lecz stanowią cios wymierzony w religię, ponieważ miejsca kultu były nimi objęte w większym stopniu niż choćby miejsca rozrywki, takie jak kasyna. – Pandemia nie jest wymówką, by dyskryminować wierzących. Nasza Konstytucja nakazuje, aby praktyki religijne były traktowane jako istotne, a nie spychane na bok i traktowane jak niepoważna rozrywka – dodał Keller.

Pierwszym prawnikiem, który wytoczył sprawę demokratycznemu gubernatorowi, był Dean Broyles, prezes Narodowego Centrum Prawa i Polityki. Wyraził on zadowolenie z powodu niedawnego wyroku Sądu Najwyższego, lecz jednocześnie zwrócił uwagę na niepokojący fakt, że nielegalne obostrzenia utrzymywały się tak długo (do momentu ich całkowitego zniesienia minęło 10 miesięcy).

Jeśli mamy pozostać wolnym narodem, nigdy więcej nie wolno nam pozwolić na to, aby wirus lub jakikolwiek inny nagły wypadek zawiesił nasze podstawowe prawa konstytucyjne – powiedział Broyles.

Źródło: LifeSiteNews, DoRzeczy.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 555 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram