Kardynał Lorenzo Baldisseri, sekretarz generalny Synodu Biskupów, przynagla innych hierarchów do dostosowania doktryny Kościoła do aktualnych czasów w kwestiach małżeństwa, rozwodników i ich kolejnych związków.
„Kościół nie jest ponadczasowy. Żyjemy pośród zmiennych kolei losu, a Ewangelia musi być znana i praktykowana przez współczesnych ludzi” – powiedział w rozmowie z tygodnikiem „Tertio”. Hierarcha dodał, że „aktualizacja” magisterium musi dokonać się „z całym szacunkiem dla integralności źródła, z którego się wywodzi”, wyraził jednak nadzieję, że synod przyniesie zmiany spełniające oczekiwania ludzi. Ocenił, w tym kontekście, że posynodalna adhortacja Jana Pawła II pt. „Familiaris consortio” jest już przestarzała.
Wesprzyj nas już teraz!
Kardynał Baldisseri stwierdził także, że Kościół powinien być zarządzany z należytą „równowagą”. Hierarcha powołał się na słowa papieża, który miał powiedzieć, że chciałby biskupów szerzej zaangażowanych w kierowanie Kościołem i by istniała równowaga między władzą centralną i lokalną.
Odnosząc się do wypowiedzi hierarchy redakcja amerykańskiej gazety „The Remnat” przywołuje wypowiedzi magisterium, zwłaszcza Piusa X, dotyczące niezmienności wiary. Pius X potępił przekonanie, jakoby „Kościół, obrządki św., księgi, które jako święte czcimy, nawet wiara sama, poddać się winna prawom rozwoju, jeśli nie ma skrzepnąć”. Takie postulaty na przełomie XIX i XX wieku zgłaszali moderniści. Ich poglądy – zagrażające integralności Bożego Objawienia – były następstwem przyjęcia filozofii postępu. „The Remnant” przywołuje także jedno ze stanowisk potępionych na kartach syllabusa „Lamentabili Sane”, według którego Kościół nie może obronić etyki ewangelicznej, bowiem ta sprzeciwia się postępowi i współczesności.
Redakcja podkreśliła, że choć na pierwszy rzut oka przypomnienie o tych wskazaniach magisterium może wydawać się niezwiązane z tematem synodu o rodzinie, to odpowiedź takie wątpliwości odnajdujemy w kontrowersyjnych wypowiedziach kardynała Waltera Kaspera, które ponoć miały zachwycić Ojca Świętego. Kard. Kapser zaproponował złagodzenie dyscypliny Kościoła i dopuszczenie do Komunii św. osób rozwiedzionych, które zawarły kolejny związek.
– Ponieważ małżeństwo jako sakrament ma charakter publiczny, decyzji co do jego ważności nie można pozostawiać jedynie subiektywnej ocenie zaangażowanych osób. Według prawa kanonicznego jest to zadanie trybunałów kościelnych. Ponieważ nie powstały one iure divino [według prawa boskiego], lecz rozwijały się historycznie, powstaje czasem pytanie, czy do rozwiązania problemu wiedzie jedynie droga sądowa – czy też są możliwe inne procedury, bardziej duszpasterskie i duchowe. Alternatywnie można by pomyśleć o tym, żeby biskup powierzał to zadanie kapłanowi z doświadczeniem duchowym i duszpasterskim, takiemu jak penitencjarz albo wikariusz biskupi – twierdził niemiecki purpurat.
Źródło: remnantnewspaper.com, AS.
