26 października 2016

Kardynał Kasper: Dość już interpretowania Amoris laetitia! Czas na działania!

(©Fabio Frustaci / EIDON/MAXPPP/FORUM)

Emerytowany kardynał Walter Kasper ma nadzieję, że wkrótce zakończy się dyskusja nad interpretacją posynodalnej adhortacji apostolskiej Amoris laetitia. Kasper chce, by przejść wreszcie do działania. Uważa, że papież podjął ważną decyzję ws. rozwodników.


Kardynał Kasper chce rozpoczęcia budowy nowego podejścia do duszpasterstwa rodzinnego. W ukazującym się w Monachium czasopiśmie „Stimmer der Zeit” Kasper wyraża nadzieję, że zakończy się wkrótce debata nad właściwą interpretacją posynodalnej adhortacji apostolskiej papieża Franciszka.  Purpurat wzywa, by Kościół lokalny nie skupiał się na sprawie rozwodników w nowych związkach. Jego zdaniem priorytet muszą mieć kwestie nowego ułożenia przygotowania do małżeństwa i prowadzenia duszpasterskiego małżeństw. Sam jednak kwestii rozwodników poświęca wiele uwagi.

Wesprzyj nas już teraz!

Kasper w swoim artykule odrzuca zarzut stawiany przez wielu publicystów, księży i biskupów, według którego Ojciec Święty zdaje się zrywać z Magisterium, w jednym z przypisów sugerując możliwość dopuszczenia rozwodników w nowych związkach do sakramentów. Według Kaspera papież „ani na jotę nie odchodzi od tradycyjnego nauczania Kościoła”. Amoris laetitia stawia po prostu „tradycyjne nauczanie w nowej perspektywie”. Niemiecki duchowny przekonuje, że papież odchodzi od negatywnego spojrzenia na ludzką seksualność mającego swe korzenie u św. Augustyna, skierowując się za to ku całościowej, afirmującego stworzenie myśli św. Tomasza z Akwinu. W ten sposób Ojciec Święty ma dawać pierwszeństwo moralności cnoty przed moralnością prawa.

Kasper pisze też, że papież ułożył adhortację dokładnie podług życzeń ojców synodalnych. Dlatego Franciszek „ma po swojej stronie rozumienie wiary większości wierzących”. Kardynał dodaje, że w sprawie podejścia do „sytuacji nieregularnych” Amoris laetitia nie daje łatwych rozwiązań i nakłada na kapłanów trudne zadanie. Papież, pisze Kasper, określił wprawdzie warunki, w którym w uzasadnionych jednostkowych przypadkach dozwolona byłaby zmieniona praktyka duszpasterska. Jednocześnie jednak w żadnym miejscu nie wyciągnął z tego jasnych praktycznych konsekwencji. Nie oznacza to, by Urząd Nauczycielski w ten sposób kapitulował, twierdzi Niemiec. To raczej pozostawienie tej kwestii otwartą jest „decyzją urzędu nauczycielskiego o wielkiej wadze”.

Kasper pisze, że z tym zadaniem wiążą się wysokie oczekiwania względem biskupów, księży, pracowników duszpasterskich, a przede wszystkim spowiedników. By możliwe stały się odpowiedzialne decyzje sumienia w sprawie dostępu do sakramentów potrzebne są duchowe kompetencje. By takie kompetencje zostały wypracowane, potrzeba według Kaspera jeszcze wiele czasu. 

Pach

Źródło: Katholisch.de



Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram