5 lipca 2022

Planowana przez Drogę Synodalną „Rada Synodalna” niszczy strukturę, „której Chrystus chciał dla swojego Kościoła” – stwierdził niemiecki kardynał Walter Kasper. Opinię emerytowanego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan cytuje portal niemieckiego tygodnika katolickiego „Die Tagespost”.

Niemieckie media poinformowały, iż przewodnicząca Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK) Irme Stetter-Karp zapowiedziała, że w przygotowywanym dokumencie niemieckiego Zgromadzenia Synodalnego przewidziano ustanowienie Rady Synodalnej, jako „ciała konsultacyjnego i decyzyjnego”, którego celem ma być oddolne współdecydowanie o Kościele w Niemczech, podobnie jak się to dzieje w Kościele ewangelickim.

Rozwiązanie takie, jak wskazuje wiedeński teolog Jan-Heiner Tück, sprawiałoby, że biskupi nie kierowali by swoimi diecezjami, lecz Rada Stała, z równą reprezentacją biskupów i laikatu, „określająca przyszłe drogi Kościoła katolickiego w Niemczech”. Organ ten miałby podejmować „fundamentalne decyzje o znaczeniu ponaddiecezjalnym dotyczące planowania duszpasterskiego, kwestii przyszłości i spraw budżetowych Kościoła, które nie są rozstrzygane na szczeblu diecezjalnym”.

Wesprzyj nas już teraz!

Oznacza to, że Rada Synodalna skutecznie zastąpi Konferencję Episkopatu Niemiec i otrzyma władzę zarządzania finansami Kościoła. Ma podejmować decyzje o rodzaju wspieranych projektów, a także o ich treści. Należy się spodziewać, że tematy Drogi Synodalnej dotyczące m.in. równości, seksualności i błogosławienia par tej samej płci znajdą swoją kontynuację w Radzie Synodalnej, która ze swej strony nie będzie niczym innym, jak stałą kontynuacją Drogi Synodalnej. Decyzje Rady powinny mieć co najmniej taką samą skuteczność prawną jak decyzje Zgromadzenia Synodalnego – uważają osoby krzewiące jej ideę.

Pomysły te zdecydowanie krytykuje emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Walter Kasper. Wskazuje, że „pochodzą one z zupełnie innego ducha lub od złego ducha”, który dławi „wolność Ducha, kędy chce” i niszczy strukturę, „której Chrystus chciał dla swego Kościoła”. Gdyby zamiast wyświęconego sakramentalnie kapłana na czele Kościoła stanął jakiś organ, byłoby to zdaniem kardynała Kaspera równoznaczne ze „zbiorową rezygnacją biskupów”. W tym kontekście Jan-Heiner Tück wskazuje, że Sobór Watykański II naucza o nierozerwalności święceń i władzy pasterskiej.

Kardynał Kasper nie widzi też jakiegokolwiek uzasadnienia dla Rady Synodalnej. Podkreśla, że tradycja Kościoła nie zna „żadnego synodalnego rządu kościelnego”, a synodów nie można było uczynić instytucjami stałymi. Podobny pogląd wyraził wiedeński kardynał Christoph Schönborn, mówiąc, że w sprawach doktryny i dyscypliny Kościoła nie ma parlamentaryzmu.Przypomniano, że w Kościele protestanckim struktura synodalna, demokratyczna, jest już faktem. Jednak kryzys wspólnot protestanckich jest nie mniejszy niż Kościoła katolickiego. W ostatnich dekadach straciły one w Niemczech nawet o dwa miliony wiernych więcej niż Kościół katolicki.

Jak podkreśla dziennik „Die Tagespost”, konkretnym efektem zmian będzie znaczący wzrost znaczenia Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików. Ta organizacja już od dziesięcioleci de facto współrządzi Kościołem w Niemczech, ale dopiero dzięki powołaniu Rady Synodalnej jej członkowie będą formalnie kierować Kościołem razem z biskupami. Według „Die Tagespost” szefowa ZdK, Irme Stetter-Karp, w żadnej mierze nie chce odstąpić od powziętego planu.

Źródła: KAI, die-tagespost.de

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram