Kardynał Joachim Meisner ostrzegł przed „dechrystianizacją” w Europie. Dzisiaj Bóg nie pojawia się w życiu naszego społeczeństwa, ubolewał arcybiskup Kolonii podczas liturgii dla pielgrzymów przybyłych na uroczystości związane z jubileuszem 1700-lecia miejscowej katedry. Jednocześnie arcybiskup Kolonii sprzeciwił się „liberalistycznemu rozdziałowi religii i życia”.
I tak – podkreślił – w Europie zapomniano „jaką wartością dla naszych narodów jest małżeństwo i rodzina“. Zaapelował, aby dołożyć wszelkich wysiłków dla „zachowania i przeforsowania chrześcijańskiej Europy“.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem arcybiskupa Kolonii kultura Europy „wyrosła z symbiozy Boga i człowieka”. Dopiero czasy nowożytne zerwały tę symbiozę, a nacjonalizm, komunizm i tzw. liberalizm „zniewoliły człowieka, któremu odebrano Boga”.
W ramach uroczystości kard. Meisner przypomniał pierwszego biskupa Kolonii – Maternusa, którego wymieniają dokumenty synodu w Rzymie w 313 roku. Maternus otrzymał misję „przeniesienia Ewangelii z południowej Europy na północ przez Alpy i tworzenia tam nowe ośrodków chrześcijaństwa”. Dlatego, powiedział kard. Meisner, archidiecezja Kolonia „jest od 1700 lat placówką Ewangelii”.
Diecezjalne pielgrzymki do katedry w Kolonii odbywają się od 2006 roku. Zainicjował je kard. Meisner po Światowym Dniu Młodzieży w 2005 roku z udziałem papieża Benedykta XVI. Tegoroczna pielgrzymka przebiega pod hasłem „To czyńcie na Moją pamiątkę”. Przypomina ono, że Eucharystia jest centralnym sakramentem Kościoła katolickiego.
Źródło: KAI
ged