Metropolita Nowego Jorku kardynał Timothy Dolan poprowadzi modlitwę, która otworzy inaugurację prezydentury Donalda Trumpa.
– Prezydent był tak miły, że poprosił mnie o poprowadzenie otwierającej modlitwy – poinformował kardynał w rozmowie z lokalną telewizją WPIX. – Poprosił mnie o to również w 2016. Kiedy zrobił to teraz, powiedziałem: «Dobrze, zrobiłem to osiem lat temu; mam nadzieję, że tym razem zadziała» – dodał.
Kardynał Dolan powiedział, że rozmawiał z Trumpem na tematy religijne. Choć prezydent USA nie należy do żadnego wyznania chrześcijańskiego, to uważa się za wyznawcę Chrystusa i według kard. Dolana „traktuje wiarę chrześcijańską poważnie”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wierzę prezydentowi Trumpowi. Wierzę, że wiara się budzi. Sądzę, że mógł doznać pewnego odrodzenia. Alleluja! Bo uważam, że ktokolwiek mógłby być prezydentem USA bez głębokiej wiary – podkreślił.
Według kardynała Dolana prezydent Donald Trump uważa, że dwie próby jego zabójstwa nie były zwykłymi wydarzeniami. Trump sądzi, że „wydarzyło się tu coś mistycznego”.
– Przypomniałem [prezydentowi Trumpowi], że kiedy Ronald Reagan odwiedził Jana Pawła II, to obaj byli ofiarami zamachów i ledwo uszli z życiem. Ronald Reagan powiedział: «Ojcze Święty, Matka Teresa powiedziała mi, że Bóg ocalił moje życie, bo chce, żebym zrobił coś ważnego». Jan Paweł II uśmiechnął się i powiedział: «Panie prezydencie, Matka Teresa powiedziała mi to samo. Dlaczego nie mielibyśmy pracować razem i zrobić czegoś dla świata?» – opowiedział kardynał.
Źródło: ncregister.com
Pach