5 marca 2015

Kardynał Pell: nie można dłużej lekceważyć katolickiego nauczania o małżeństwie!

(fot. REUTERS/Daniel Munoz/FORUM)

Chrystus odmawiając potępienia jawnogrzesznicy nie powiedział jej, by grzeszyła dalej. Przeciwnie, pouczył ją, by nie grzeszyła już więcej. Osoby wzywające do zmiany kościelnej dyscypliny w zakresie przystępowania do Komunii Świętej natrafiają na niepokonalną przeszkodę: całą historię chrześcijaństwa – podkreśla kardynał George Pell, Prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej.

 

„Co ciekawe, trudne nauczanie Chrystusa Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela (Mt 19,6) pada niedługo po tym, jak Jezus z naciskiem mówi świętemu Piotrowi o potrzebie przebaczenia (zob. Mt 18, 21-35). Prawdą jest, że Jezus nie potępił cudzołożnej kobiety, której groziła śmierć przez ukamieniowanie, ale nie polecił jej też by czyniła tak dalej. Powiedział jej, by więcej nie grzeszyła (zob. J 8, 1-11)” – zauważa kardynał George Pell.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Jedną z niepokonalnych barier dla zwolenników nowej dyscypliny doktrynalnej i duszpasterskiej w odniesieniu do przyjmowania Komunii Świętej jest licząca dwa tysiące lat historia chrześcijaństwa. Prawdą jest, że prawosławni posiadają długoletnią, inną tradycję, narzuconą im przez cesarzy bizantyjskich – jednakże nie była ona nigdy praktyką katolicką” – tłumaczy hierarcha.

 

Australijski kardynał zauważa, że w czasach poprzedzających Sobór Nicejski można było oceniać ówczesną dyscyplinę kościelną jako zbyt surową, argumentując przy tym, że osoby, które popełniły grzech morderstwa, cudzołóstwa bądź apostazji po odbyciu pokuty mogą być – o ile nie wracają one do tych grzechów – przyjmowane do wspólnoty chrześcijańskiej. „Zawsze przyznawano, że Bóg może człowiekowi wybaczyć, nawet jeśli możliwość dopuszczania przez Kościół grzeszników do wspólnoty była ograniczona” – czytamy na łamach „The Catholic Thing”.

 

Pewna surowość kościelnej dyscypliny była normą w czasach, w których Kościół – mimo prześladowań – przyciągał rzesze wiernych. „Nie można dłużej ignorować lekceważenia nauczania Soboru Trydenckiego, nauczania świętego Jana Pawła II i Benedykta XVI. Czy decyzje, które zapadły w związku z rozwodem Henryka VIII, były całkowicie zbędne?” – podkreśla kardynał.

 

 

Źródło: thecatholicthing.org

mat

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 556 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram