Ugrupowania separatystycznie zwyciężyły w niedzielnych wyborach do parlamentu regionalnego. Jednak największe z nich, Konwergencja i Związek (CiU), mimo zwycięstwa poniosło straty, które osłabią pozycję separatystów w walce o referendum niepodległościowe.
Po przeliczeniu 99,5 procent głosów podano, że Konwergencja i Związek zdobyła 50 mandatów w 135 osobowym parlamencie, o 12 mniej niż w roku 2010. Szef CiU i premier Katalonii Artur Mas przyznał, że to dla niego bolesna porażka. Jego ugrupowanie liczyło na absolutną większość i możliwość samodzielnego doprowadzenia do referendum niepodległościowego. Do tego zabrakło jednak 18 mandatów. Koalicyjnym partnerem CiU będzie najprawdopodobniej Republikańska Lewica Katalonii. Partia ta, będąc największym zwycięzcą niedzielnego głosowania, podwoiła swoją liczbę mandatów.
Wesprzyj nas już teraz!
Dotkliwą porażkę poniosła Zjednoczona Socjalistyczna Partia Katalonii (20 mandatów, o 8 mniej niż w roku 2010). Partia Ludowa zdobyła 19 mandatów, o jeden więcej niż w poprzednich wyborach. Zieloni zdobyli 13 mandatów, Ciutadans 9. W parlamencie znalazło się także CUP, zrzeszenie radykalnych lewackich grup o charakterze separatystycznym, zdobywając 3 mandaty.
Frekwencja wyniosła 68 procent, o 10 punktów więcej niż w 2010 roku. Jak zauważają komentatorzy, partie separatystyczne będą dysponować większością, jednak ich ideologiczne zróżnicowanie może utrudnić realizacje zgłaszanych postulatów.
źródło: TVP.info
mat