Francuski historyk Kościoła współczesnego prof. Guillaume Cuchet mówi, że w Kościele katolickim we Francji coraz większą rolę odgrywają konserwatyści. Kościół robi się mniejszy, ale wyraźnie wierniejszy wobec tradycyjnego nauczania.
Cuchet mówił o sytuacji Kościoła we Francji w rozmowie z katolickim tygodnikiem „Familie Chréteinne”. Przypomniał, że w latach 2008-2020 odsetek katolików w wieku 18-59 lat spadł z 43 do zaledwie 25 procent. Coraz mniej jest księży i zakonnic.
Historyk zauważył, że coraz istotniejszą rolę odgrywa we francuskim Kościele nurt tradycjonalistyczny. Część katolickich Francuzów jest głęboko rozczarowana II Soborem Watykańskim. Wysiłki reformistyczne nie przyniosły rezultatów, jakie zakładano. Zamiast nowej dynamiki wiary postępuje odpływ wiernych – i to odpływ radykalny. Francuzi zaczynają więc myśleć, że soborowe cele duszpasterskie po prostu nie zostały zrealizowane.
Według Cucheta rozwój środowisk tradycjonalistycznych sprawia, że rosną napięcia w samym Kościele, ze względu na inną optykę tych środowisk niż grup chętnych do bliskiej współpracy ze światem współczesnym. Stąd, uważa historyk, potrzebne jest coś w rodzaju „wewnętrznego ekumenizmu”, tak, aby francuscy katolicy mogli ze sobą w ogóle rozmawiać.
Źródło: vaticannews.va
Pach