Znany hiphopowiec Charlie Frost w rozmowie z Johnem Henry-Westenem opowiedział o swej historii zwolnienia go z posady nauczyciela w prestiżowej szkole w Indiach. Powodem decyzji władz szkoły z 2020 roku okazała się wypowiedź w mediach społecznościowych w duchu sprzecznym z polityczną poprawnością.
W sierpniu 2020 roku muzyk napisał na Twitterze „Jezus jest Królem, aborcja to morderstwo, BLM (Black Lives Matter red.) to terrorystyczna org(anizacja), małżeństwo jest między 1 mężczyzną & 1 kobietą, są tylko 2 płcie”. W związku z tą publikacją szkoła otrzymała liczne zażalenia od innych uczniów. W efekcie po niespełna 3 dniach władze placówki zdecydowały się go zwolnić. Wszystko pod pretekstem walki z nienawiścią. Muzyk nie zgadza się z tym tokiem rozumowania.
W rozmowie z Johnem Henry-Westenem podkreślił, że Jezus jest miłością i tym, co uczynił dla nas jest stanięcie w prawdzie i śmierć za prawdę. Kochać kogoś oznacza pragnąć dla niego wszystkiego co najlepsze i tego właśnie pragnę. Dodał, że na koniec Chrystus będzie pytał się o wierność Jemu, a nie o sławę czy prestiż. Artysta zwrócił także uwagę na powszechną w biznesie hiphopowym demoralizację nastolatków za pośrednictwem „twórczości”.
Źródło: lifesitenews.com
mjend