To pierwsze takie miejsce modlitwy w Azji Centralnej. W Astanie, stolicy Kazachstanu, zainaugurowano sanktuarium maryjne poświęcone prześladowanym chrześcijanom. Działa ono przy kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w kazachskiej stolicy, gdzie przez dziesięciolecia sowieckie władze zwalczały katolicyzm.
Duchowy pomnik dla świadków wiary
Jak donosi National Catholic Register, nowe sanktuarium zostało stworzone z inicjatywy amerykańskiej organizacji Nasarean.org. To już szóste takie miejsce na świecie, ale pierwsze w regionie, który szczególnie doświadczył prześladowań religijnych, zwłaszcza w czasach komunistycznych.
Wesprzyj nas już teraz!
Sanktuarium powstało z błogosławieństwem metropolity Astany abp. Tomasza Pety i przy wsparciu jego biskupa pomocniczego Athanasiusa Schneidera. Centralnym punktem świątyni jest ikona Maryi, Matki Prześladowanych Chrześcijan, napisana przez libańską mniszkę melchicką, s. Sourayę Herro. Napis w języku aramejskim – „Matka Prześladowanych” – łączy współczesny Kościół cierpiący z czasami pierwszych męczenników.
W homilii podczas inauguracji bp Schneider przypomniał słowa św. Jana Pawła II z pielgrzymki do Kazachstanu w 2001 roku. Papież Polak mówił wówczas o „niewypowiedzianych doświadczeniach tych, którzy cierpieli, bo nie wyrzekli się wiary”.
Miejsce pamięci w ziemi deportowanych
Kazachstan był jednym z głównych miejsc sowieckiego systemu Gułagów. Zsyłano tu całe narody – Polaków, Niemców, Ukraińców czy Bałtów. Większość z nich była wierząca, a praktyki religijne prowadziła w ukryciu.
W takiej rzeczywistości dorastał bp Schneider – syn niemieckich katolików zesłanych do Związku Radzieckiego. Wychowany w podziemnym Kościele, uczestniczył w tajnych liturgiach, doświadczając wiary jako aktu oporu. Ta historia stanowi fundament jego dzisiejszego świadectwa.
Zagrożenia dla wolności religijnej
Choć od uzyskania niepodległości w 1991 roku Kazachstan deklaruje wolność religijną, w praktyce obowiązują ścisłe regulacje. W 2011 roku przyjęto prawo religijne, które nakłada na wspólnoty obowiązek rejestracji, ogranicza kult publiczny i zakazuje działalności niezarejestrowanej. Około 70 proc. Ludności Kazachsatanu stanowią muzułmanie, zaś chrześcijanie – głównie prawosławni – około jednej czwartej. Katolicy, choć nieliczni, zachowują aktywną obecność poprzez parafie, szkoły i działalność charytatywną.
KAI/oprac. FA