1 września 2023

Kennedy Hall: McCarrcick był „markizem de Sade” Rewolucji w Kościele

(fot. youtube)

Theodore McCarrick nie zostanie skazany przez świecki wymiar sprawiedliwości. Nic w tym dziwnego; nie poniósł też żadnej kary w Kościele. McCarrick, swoisty „markiz de Sade” kościelnej Rewolucji, był idealnym „księdzem Vaticanum II”, modernistą otwartym na świat, ochoczo przykładającym rękę do budowy Nowego Porządku, w którym czuł się bezkarnie – uważa kanadyjski publicysta, Kennedy Hall.

„McCarrick był kwintesencją księdza Vaticanum II. Zdaję sobie sprawę, że McCarrick został wyświęcony w 1958 r., a zatem został wykształcony przed Soborem, ale wyraźnie nie zachował katolickiej Tradycji, a jego dojście do władzy nastąpiło w erze posoborowej. Ponadto, jeśli ktoś wczyta się w tę sprawę – na przykład w «Infiltracji» Marshalla – jest oczywiste, że McCarrick był blisko (bez zamierzonej gry słów) z najbardziej liberalnymi i modernistycznymi reformatorami” – napisał Kennedy Hall na łamach „OnePeterFive.com”. 

„[…] [B]ył ulubieńcem epoki posoborowej. Modernista par excellence, mógł popijać appletini z aktywistami homoseksualnymi i demokratami w sobotni wieczór, a w niedzielę wygłaszać kazanie pro-life do Kościoła pełnego bogatych RINO” – wskazał.

Wesprzyj nas już teraz!

„Kardynał Suenens powiedział nam, że Sobór Watykański II był «rewolucją francuską w Kościele»; McCarrick był jakby markizem de Sade. Kościół posoborowy domagał się Kościoła bardziej otwartego na świat, a McCarrick był jak najbardziej światowy” – zauważył.

Według Halla istnieje związek między niemoralnością niektórych duchownych a reformą liturgiczną. Fakt gruntownego przemodelowania liturgii musiał przecież siać spustoszenie w umysłach wielu kapłanów.

„Wraz z ogłoszeniem Nowego Porządku Mszy przyszedł pozornie Nowy Porządek Kościoła, w tym samym czasie, gdy Nowy Porządek Świata rozkwitał w aktywistycznej polityce, zalanych syfilisem mosh pitach w Woodstock, kiedy gdy kobiety w rekordowej liczbie uciekały z kuchni, aby pracować jako maszynistki i jeść lunch przy biurku. Był to moment szansy dla rewolucjonistów i degeneratów, którzy, podobnie jak gwałciciele, żerują na zdezorientowanych i zamroczonych ofiarach, które nie dostrzegają zbliżającego się zagrożenia. Nowa Wiosna była dla McCarricka i jemu podobnych imprezą coming outową – gra słów jak najbardziej zamierzona – ponieważ mieli Nowy Kościół, w którym mogli działać bezkarnie” – zauważył publicysta.

„Co robił ówczesny «ojciec» McCarrick w 1967 roku, gdy rewolucja była w pełnym rozkwicie? Podpisał oświadczenie Land O’ Lakes, które na całe dziesięciolecia zinstytucjonalizowało «katolicką» herezję akademicką i sprzeciw wobec Humanae Vitae” – dodał.

„Przez wieki katolicy byli formowani w liturgicznym otoczeniu, które wymagało skromności, ciszy oraz uznania grzechu i ofiary. W Nowym Porządku McCarrick mógł głośno prowadzić trzodę swoim charyzmatycznym urokiem, puszczając światową muzykę, podczas gdy «Wspólnota Chrześcijańska» jednoczyła się w uwielbieniu, a feministki rozdawały Komunię Świętą jak karteczki na piwo na jarmarku” – napisał.

„Fakt, że McCarrick nie otrzyma żadnej kary od państwa, nie powinien nas w najmniejszym stopniu szokować, ponieważ nie otrzymał on praktycznie żadnej kary w Kościele. […] Z jakiegoś powodu Bóg zarządził, że żyjemy w świecie i Kościele bez sprawiedliwości i dlatego nie powinniśmy jej oczekiwać” – dodał.

Źródło: onepeterfive.com

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 556 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram