29 kwietnia 2019

Kobiety rozdają Komunię Świętą, ksiądz siedzi. Katolicy oburzeni po incydencie w warszawskim kościele

(Fot. Facebook )

„To jest bardzo duże nadużycie. Proboszcz nie ma prawa łamać norm ustalonych przez Episkopat” – skomentował ksiądz prof. Piotr Tomasik z UKSW wydarzenie, do którego doszło w ostatnią  niedzielę w warszawskiej parafii.

 

„Dziś nadzwyczajny dzień! Nasze misjonarki z Brazylii złożyły kolejne przyrzeczenia zakonne! Świętowaliśmy z nimi J” – taki wpis na społecznościowym profilu warszawskiej parafii pod wezwaniem Błogosławionego Edwarda Detkensa zbulwersował wielu wiernych. Powodem są zamieszczone obok fotografie i film ilustrujący rozdawanie Komunii Świętej przez kobiety.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W komentarzach dominuje oburzenie. Padają słowa: profanacja, nadużycie liturgiczne, „ohyda spustoszenia”. Wierni przypominają naukę Kościoła, w tym przepisy liturgiczne dotyczące udzielania Ciała Pańskiego.

 

Święty Tomasz z Akwinu podał trzy powody, dla których udzielanie Ciała Pańskiego należy wyłącznie do kapłanów: „Tak jak Chrystus konsekrował swoje Ciało podczas Ostatniej Wieczerzy, a następnie udzielił Apostołom Komunii św., tak też do posługi kapłana należy konsekrowanie, a następnie udzielanie Komunii. 2. Kapłan jest pośrednikiem między Bogiem a ludźmi (zgodnie ze słowami Listu do Hebrajczyków 5,1): skoro składa on Bogu ofiary ludu, tak też przekazuje ludowi dary przez Boga uświęcone. 3. Cześć i szacunek wobec Najświętszego Sakramentu wymaga, by stykał się on tylko z tym, co poświęcone. Jak poświęcone są przedmioty i naczynia, z którymi styka się Ciało i Krew Chrystusa, tak jedynie poświęcone (duchowo przemienione) ręce kapłana mogą dotykać Najświętszy Sakrament”.

 

Po Soborze Watykańskim II wprowadzono w Kościele instytucję szafarzy nadzwyczajnych, czyli osób świeckich, mogących po spełnieniu określonych warunków udzielać wiernym Najświętszego Sakramentu.

 

„Szafarz nadzwyczajny wykonuje swoją posługę wtedy, gdy liczba kapłanów wobec komunikujących jest za mała. Może on w ramach ważności upoważnienia świadczyć pomoc na terenie całej diecezji; poza diecezją na stałe może to czynić tylko za zgodą ordynariusza tamtej diecezji” – głoszą wydane w marcu 2006 roku „Wskazania Konferencji Episkopatu Polski odnośnie do nadzwyczajnego szafarza Komunii Świętej”.

 

Z kolei w Instrukcji Redemptionis Sacramentum opublikowanej dwa lata wcześniej przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów czytamy: „Nadzwyczajny szafarz Komunii Świętej będzie bowiem mógł udzielać Komunii jedynie w przypadku braku kapłana lub diakona, albo kiedy kapłan napotyka trudności z powodu choroby lub podeszłego wieku lub innej ważnej przyczyny albo gdy jest tak wielka liczba wiernych przystępujących do Komunii, że sama celebracja Mszy zbytnio by się przeciągnęła. Należy to jednak rozumieć w ten sposób, że w żadnym przypadku wystarczającą przyczyną nie będzie nieznaczne przedłużenie, oceniane w świetle zwyczajów i kulturowego kontekstu miejsca” (pkt 153).

„Jeśli w sytuacji zwyczajnej obecna jest wystarczająca liczba wyświęconych szafarzy, również do rozdawania Komunii Świętej, nie należy wyznaczać nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej. W takich okolicznościach ci, którzy byliby wyznaczeni do tego rodzaju posługi, nie powinni jej wykonywać. Należy potępić postępowanie tych kapłanów, którzy, choć sami uczestniczą w celebracji, powstrzymują się jednak od udzielania Komunii, powierzając to zadanie świeckim” – głosi punkt 157 Instrukcji. Jak zwracają uwagę komentujący niedzielny incydent w warszawskiej parafii, taka właśnie sytuacja miała miejsce w tym przypadku.

 

„Dlaczego wbrew przepisom w ogóle jacyś nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej pomagali skoro był co najmniej jeden kapłan i diakon? Czy co tydzień Komunia trwa za każdym razem za długo i tylko teraz trwała odpowiedni czas?” – pytał m.in. na Facebooku użytkownik Stanisław Artymowski.

 

„Czy wszyscy księża w okolicy zostali pozbawieni rąk, albo był inny powód, dla którego konieczne było udzielanie Komunii przez kobiety (nawet jeśli są osobami konsekrowanymi i w NADZWYCZAJNYCH sytuacjach mogą posługiwać jako nadzwyczajni szafarze)? W praktyce w Polsce głównym powodem dopuszczania nadzwyczajnych szafarzy do udzielania Komunii jest lenistwo szafarzy zwyczajnych, ale mam nadzieję, że w tym przypadku był jednak poważny powód” – dosadnie napisał Paweł Wójcik.

 

Pośród kilkuset komentarzy, które od niedzieli pojawiły się pod wpisem, nie zabrakło też głosów entuzjazmu. „super, tylko w tym kościele dziewczynka jest ministrantką, i komunie rozdają kobiety. Nic szczególnego w niektórych kościołach na świecie, a u nas ciągle szokuje ;)” – napisała Wioletta G-s.

Z kolei publicysta Szymon Hołownia pozwolił sobie na napastliwe uwagi wobec katolików oburzonych liturgicznym nadużyciem, do jakiego doszło na Bielanach.

 

hołownia

 

Źródła: Facebook, gloria.tv.
RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 309 911 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram