Samochód elektryczny zapalił się na drodze wojewódzkiej nr 473 między miejscowościami Zabiełłów i Kuźnica w woj. łódzkim Jak poinformowali strażacy, „pożar został szybko opanowany, a sam pojazd spalił się całkowicie”.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Jak poinformowali strażacy-ochotnicy z Wadlewa, wezwanie do pożaru dostali o godzinie 19.20.
„Po dojechaniu na miejsce okazało się, że ogień objął już całe auto. Strażacy podali, że pożar został szybko opanowany, samochód spalił się całkowicie. To oznacza, że udało się szybko stłumić ogień, ale kolejne kilka godzin trwało chłodzenie baterii. W efekcie na miejscu interweniowało aż pięć zastępów strażaków”, relacjonuje Interia.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
„Baterie samochodów elektrycznych płoną chemicznie, bez dostępu tlenu atmosferycznego, a zapłon akumulatorów litowo-jonowych ma często bardzo widowiskowy przebieg. Z danych straży pożarnej wynika jednak, że sam przebieg pożaru auta spalinowego i elektrycznego nie różni w sposób znaczący, co do jego mocy”, wyjaśnia serwis.
Źródło: Interia.pl
TG