3 listopada 2022

Komisja Europejska chce zweryfikować polskie „kamienie milowe”. Potem przyjmie wnioski

(Zdjęcie ilustracyjne, fot. Obraz NakNakNak z Pixabay )

Wniosek o wypłatę pieniędzy z KPO Polska będzie mogła złożyć dopiero po zakończeniu negocjacji – czytamy w czwartkowej „Rzeczpospolitej”.

Jak pisze czwartkowa „Rzeczpospolita”, rząd Mateusza Morawieckiego nie informował do tej pory opinii publicznej, że trzeba wynegocjować z Komisją Europejską „sposoby weryfikacji” spełniania przez Polskę kolejnych kamieni milowych, niezbędnych do pozyskania środków z KPO. A to kluczowe dla procedury wypłaty.

Dziennik przypomina, że w środę wiceminister Artur Soboń przyznał, że „wymiana korespondencji po obu stronach trwa”, a to oznacza, że nie ma mowy o dochowaniu terminu złożenia pierwszego wniosku o wypłatę, który zadeklarował rząd, co miało nastąpić do końca października.

Wesprzyj nas już teraz!

Według „Rz” powodem opóźnienia jest konieczność zyskania akceptacji właśnie dla „sposobów weryfikacji spełnienia kamieni milowych”. Treść dotyczących ich zapisów poznali politycy KO: posłanka Izabela Leszczyna i senator Bogdan Klich, którzy jako parlamentarzyści przeprowadzili kontrolę w Ministerstwie Funduszy i Rozwoju Regionalnego, zwracając się o udostępnienie korespondencji z KE w tej sprawie.

„Z otrzymanego przez nich zestawienia wynika, że każdy z kamieni milowych, oprócz szczegółowego opisu jego treści oraz wskazania podmiotu odpowiedzialnego za jego wprowadzenie, został obecnie opatrzony klauzulą nakazującą wprowadzenie mechanizmu weryfikującego spełnienie własnych zobowiązań, wynikających z KPO. Jakie to instrumenty? W części F dotyczącej +wprowadzenia w życie reformy wzmacniającej niezawisłość i bezstronność sądów+ zapisano, że Polska musi opublikować oficjalnie zarówno przepis dotyczący wprowadzonych zmian, jak i zbiorczy dokument precyzyjnie opisujący sposób wykonania uzgodnionego zadania, łącznie z listą sędziów wybranych do Sądu Najwyższego z datą mianowania i informacją, czy zasiadali przedtem w nieistniejącej już Izbie Dyscyplinarnej, a także raport bazujący na danych z sądów dotyczący wszystkich postępowań dyscyplinarnych i wniosków o uchylenie immunitetu sędziowskiego” – czytamy.

Jak pisze dziennik, w rubryce „sposoby weryfikacji”, kolejnej kwestii związanej z praworządnością, czyli „naprawienia sytuacji sędziów dotkniętych decyzjami Izby Dyscyplinarnej”, mówi się także o publikacji oficjalnego dokumentu na temat wdrożenia tego kamienia milowego, zaznaczając, że powinien być opatrzony szczegółowym raportem bazującym na danych z SN. „Ma opisywać wszystkie przypadki sędziów objętych postępowaniami Izby Dyscyplinarnej, z informacją o obecnej procedurze sanacyjnej, którą wobec nich zastosowano, dacie rozpoczęcia powtórnych postępowań, przesłuchań oraz o ewentualnych rozstrzygnięciach” – czytamy. (PAP)

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 150 560 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram