14 lutego 2016

Grupa historyków, aktywistów i społeczników związanych między innymi z organizacjami zajmującymi się historią Żydów, dziejami relacji polsko-żydowskich oraz wydarzeniami holokaustu, wystąpiła z apelem do prezydenta RP Andrzeja Dudy. Intelektualiści chcą, by głowa państwa wycofała się z postępowania w sprawie odebrania orderu kontrowersyjnemu amerykańskiemu historykowi, Janowi Tomaszowi Grossowi.

 

9 lutego pojawiły się medialne doniesienia, że Kancelaria Prezydenta RP zwróciła się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych z zapytaniem, czy odebranie antypolskiemu historykowi, Janowi Tomaszowi Grossowi, Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP jest zasadnym. Zapytanie miało zostać przesłane w połowie stycznia. Jak informowała szefowa Kancelarii Prezydenta, Małgorzata Sadurska, wpłynęło do nich około dwóch tysięcy wniosków pod tym apelem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wobec takich informacji postanowiły wystąpić osoby, które nie podzielają stanowiska m.in. Reduty Dobrego Imienia. W cytowanym przez interia.pl liście otwartym do prezydenta Andrzeja Dudy sygnatariusze zwrócili uwagę na fakt, że Jan Tomasz Gross został w 1969 roku pozbawiony obywatelstwa polskiego, co było, w ich opinii, krzywdzące. Po 1989 roku historyk został odznaczony państwowymi honorami, a jego obywatelstwo zostało potwierdzone.

 

Zdaniem sygnatariuszy apelu do prezydenta Dudy odebranie Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP Grossowi byłoby karą i upokorzeniem „bez jasno sformułowanego powodu”. Zwrócili oni uwagę na dorobek naukowy historyka, który był pionierem badań m.in. nad sowietyzacją Kresów, losem polskich dzieci zesłanych przez sowietów na Syberię czy Armii Polskiej na wschodzie. W liście otwartym przypomniano opozycyjne zaangażowanie Grossa.

 

„Uruchomienie precedensu odbierania przyznanych uprzednio odznaczeń, z czym wiąże się arbitralna ocena często całego czyjegoś życia, osłabia autorytet państwa i rangę przyznawanych odznaczeń” – uważają twórcy apelu.

 

Jak informuje interia.pl, pod apelem do prezydenta Andrzeja Dudy podpisali się m.in.: przewodnicząca Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej prof. dr hab. Barbara Engelking-Boni, wiceprzewodniczący MRO Henryk Wujec, dyrektor Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu Tomasz Kuncewicz, dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie prof. dr hab. Dariusz Stola, przewodniczący Komitetu Etyki w Nauce PAN prof. dr hab. Jan Woleński, dziennikarz i działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL Konstanty Gebert, dziennikarz „Gazety Wyborczej” i współzałożyciel KOR Seweryn Blumsztajn, a także przewodnicząca Stowarzyszenia „Dzieci Holokaustu” w Polsce Joanna Sobolewska-Pyz i wiceprezeska Stowarzyszenia przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii Otwarta Rzeczpospolita Paula Sawicka.

 

Jan Tomasz Gross swoimi pracami rozpoczął dyskusję na temat rzekomego zaangażowania Polaków w zbrodnie na Żydach w trakcie II Wojny Światowej. Stosowana przez niego metodologia jest często krytykowana przez historyków – Grossowi zdarzało się opierać na trudnych do weryfikacji relacjach ustnych, także świadków o wątpliwej wiarygodności. Szerokie oburzenie społeczne wywołały jego słowa z jesieni 2015 roku, gdy w niemieckim „Die Welt” napisał, że podczas wojny Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców.

 

Źródło: interia.pl

MWł

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram