Chciałbym zobaczyć odsunięcie komunistów od władzy. SLD, PSL, Platforma, Nowoczesna – won. PO popiera zabijanie nienarodzonych, popiera pederastów i wciska nam na siłę islamistów. Kopacz to nieudolny, wredny, brzydki babsztyl. Pani Szydło powinna się odróżnić od Kopacz. Na razie są bardzo podobne – powiedział tygodnikowi „Do Rzeczy” Wojciech Cejrowski. Odniósł się także do innych palących spraw społecznych.
– Żadnej z partii politycznych obecnego układu nie pasują JOW-y, bo dla nich listy partyjne są wygodniejsze – pozwalają Jarosławom, Donaldom i Millerom trzymać swoich partyjnych kolegów za uzdę – wpisałem cię na listę, koleś, to głosuj tak, jak ja ci każę – skomentował ideę wprowadzenia jednomandatowych okręgów znany podróżnik i publicysta, Wojciech Cejrowski.
Wesprzyj nas już teraz!
– W parlamencie powinien zostać Kukiz walczący o jednomandatowe i PiS; reszta won. (…) SLD won, PSL won, Platforma won, Nowoczesna won – czyli odsunięcie komunistów od władzy – stwierdził Cejrowski, mający także inne poważne wątpliwości do jednego z komitetów.
– Skąd w Nowoczesnej forsa? Kim jest ów Petru? Wiemy tylko (z gazet), że wciskał ludziom nieetyczne kredyty we frankach. Kim jest? Co zrobił w życiu? – pytał podróżnik. Przypomniał także postawę Platformy wobec kwestii światopoglądowych.
– PO popiera zabijanie dzieci nienarodzonych, popiera pederastów, transwestytów i innych zboczeńców, a ostatnio wciska nam na siłę islamistów, wbrew woli większości. (…) Kopacz to nieudolny, wredny, brzydki babsztyl. Kompromituje Polskę swoim zachowaniem, wyglądem, brakiem ogłady, dobrych manier, brakiem godności w zachowaniu, brakiem kompetencji w działaniu, służalczością wobec zagranicy – ostro skomentował osobę obecnej premier Wojciech Cejrowski. Jego zdaniem styl Beaty Szydło mocno przypomina Ewę Kopacz. Podróżnik zasugerował kandydatce PiS na premiera zmianę ubioru i fryzury. Wyraził on także swoje propozycje dla partii opozycyjnej.
– PiS, jeśli rzeczywiście chce wygrać wybory, powinien natychmiast iść w oficjalną ksenofobię – powinien ostro protestować przeciw wpuszczaniu Arabów do Europy – proponował Cejrowski, krytykując jednocześnie mocno antyimigracyjnego Janusza Korwin-Mikkego za jego poparcie dla legalizacji narkotyków. Podróżnik wyraził także swoją opinię o polityce międzynarodowej.
– Obawiam się, że Obamie do końca kadencji uda się bardzo zniszczyć Stany Zjednoczone. (…) Putin w Syrii robi bez ogródek to, co robić należy. (…) Nie chwalę Putina. Chwalę to, co ROBI w Syrii, a nie Putina. Putin jest złym człowiekiem. Źli ludzie czasami robią dobre rzeczy ze złych pobudek – zauważył Wojciech Cejrowski, odnosząc się także do skandalu obyczajowego wywołanego „sprawą Charamsy”.
– Za księdza zboczeńca Charamsę osobiście jeszcze się nie modliłem. Modlę się o oczyszczenie Kościoła katolickiego, a szczególnie Watykanu z sodomii. (…) Modlę się też o to, by lobby homoseksualne nie zaburzyło obrad trwającego synodu, by nie doprowadziło do schizmy w Kościele – powiedział podróżnik.
Źródło: „Do Rzeczy”
MWł