Darek Malejonek, założyciel i lider Maleo Reggae Rockers, nie dostał wizy na Białoruś. Muzyk miał być gwiazdą na festiwalu muzyki chrześcijańskiej pod Mińskiem.
– Dziś władze Białorusi boją się muzyki. Wolna kultura jest dla nich czymś groźnym – podkreśla w rozmowie z „Codzienną” Darek Malejonek. Muzykowi odmówiono możliwości przyjazdu na Białoruś z powodu jego wsparcia dla Ukrainy. Artysta miał wystąpić na zorganizowanym przez polskie i białoruskie środowiska muzyków chrześcijańskich koncercie.
Wesprzyj nas już teraz!
– Gdy tylko białoruscy urzędnicy dostali listę muzyków, którzy mają przyjechać, od razu stwierdzili, że jesteśmy zaangażowani politycznie, bo braliśmy udział w koncercie na kijowskim majdanie – tłumaczy Malejonek.
Ukraiński koncert Maleo został przerwany ze względów bezpieczeństwa.
Źródło: „GPC”
luk