11 stycznia 2024

Kraków nie odetchnie z ulgą. Wiceprezydent miasta: trwają prace nad nowym projektem o SCT  

(Fot. PCh24.TV)

W czwartek 11 stycznia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Małopolsce unieważnił projekt Strefy Czystego Transportu, jaka miała objąć cały Kraków w granicach administracyjnych. W jej ramach na zmotoryzowanych w mieście nałożone miały zostać uciążliwe restrykcje. Radość spowodowana oddalaniem nieszczęśliwej uchwały może jednak okazać się przedwczesna. Jeszcze tego samego dnia wiceprezydent małopolskiej stolicy zapowiedział zbudowanie nowej propozycji ograniczeń.

Przygotujemy nową uchwałę o strefie czystego transportu, weszłaby ona w życie najwcześniej w 2025 roku – powiedział PAP wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig dodał, że miasto nie planuje odwoływać się od decyzji WSA. Oznacza to, że SCT nie ma szans na wejście w życie 1 lipca tego roku.

Postanowienie WSA jest nieprawomocne, ale – jak zauważył Andrzej Kulig– oczekiwanie na orzeczenie sądu drugiej instancji mogłoby zająć dwa, trzy lata. Lepiej więc przygotować zupełnie nową uchwałę o SCT, bazując na uwagach WSA do tej unieważnionej.

Wesprzyj nas już teraz!

Prace nad nową uchwałą urzędnicy mają rozpocząć po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia decyzji sądu. W czwartek sąd przedstawił uzasadnienie ustne. Bywa, że pisemne są uzupełnione o nowe wątki. Nowa uchwała ma być dokładnie skonsultowana z mieszkańcami.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że w tej kadencji nowa uchwała nie zostanie przedstawiona. Myślę, że SCT na mocy nowej uchwały mogłaby zacząć obowiązywać najwcześniej w 2025 roku – przewidywał regionalny polityk. Wiceprezydent przypomniał, że miasto jest zobowiązane do wprowadzenia SCT uchwałą sejmiku małopolskiego.

W czwartek WSA pozytywnie rozpatrzył skargę wojewody małopolskiego na uchwałę o SCT i unieważnił ten dokument. Uchwała wprowadzała SCT na terenie całego miasta od lipca tego roku. Miała to być pierwsza taka strefa w Polsce.

Sąd zwrócił uwagę przede wszystkim na nieprecyzyjne określenie granic SCT i wytknął radnym, że nie określili miejsc, do których osoby spoza Krakowa mogłyby wjechać, żeby zostawić swój pojazd (niespełniający wymogów SCT) i przesiąść się na inny środek transportu.

Unieważniona uchwała zakładała, że od lipca tego roku do Krakowa nie wjechałyby samochody osobowe i ciężarowe zarejestrowane po 1 marca 2023 r., które nie spełniają norm co najmniej Euro 3 w przypadku aut benzynowych i LPG, a w przypadku diesli norm co najmniej Euro 5. Od lipca 2026 SCT miała obowiązywać wszystkie auta, niezależnie od daty rejestracji.

Według przeciwników strefy naruszała ona konstytucyjne prawa i wolności, jak prawo własności, swobodę przemieszczania, wyboru miejsca edukacji, czy miejsca pracy; wykluczała osoby, które nie stać na zakup nowego auta.

Radni uchwalili SCT powołując się na Ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz obowiązki wskazane w wojewódzkim Programie Ochrony Powietrza. Jako argumenty podawali potrzebę ochrony zdrowia, na które źle wpływa zanieczyszczone powietrze.

(PAP)/oprac. FA

pap logo

Głos obywateli? Uwzględnimy… o ile jest zgodny z wytycznymi UE. Czyli Kraków i konsultacje „transportowe”

Warszawa nie chce zostać w tyle. Projekt Strefy Czystego Transportu niczym „komunikacyjny armagedon”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 143 514 zł cel: 300 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram