Portal Niezalezna.pl poinformował, że zaplanowany na dziś pogrzeb majora Zbigniewa Paliwody pseudonim „Jur” został przełożony. Powód? W domu pogrzebowym doszło do zamiany ciał. Reporterzy śledczy RMF FM ustalili, że zwłoki „Jura” zostały przez pomyłkę i wbrew woli bliskich spopielone. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Ostatni żyjący żołnierz VI kompanii Zgrupowania Partyzanckiego „Błyskawica” dowodzonego przez Józefa Kurasia ps. „Ogień”, zmarł 20 grudnia. Na środę zaplanowano jego pogrzeb na Cmentarzu Batowickim w Krakowie. Uroczystość została jednak odwołana.
Szczegóły ustalił portal Niezalezna.pl. Kiedy we wtorek rodzina śp. majora Paliwody zjawiła się w zakładzie pogrzebowym pracownicy pokazali im zwłoki innego mężczyzny. Wstrząśnięci tym bliscy zawiadomili prokuraturę.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem według informacji dziennikarza śledczego z RMF FM, zwłoki „Jura” zostały przez pomyłkę i wbrew woli bliskich spopielone.
– W związku ze stwierdzonymi faktami uruchomiono całą procedurę, przesłuchano już członków zarówno jednej, jak i drugiej rodziny, zabezpieczono dokumentację w zakładzie pogrzebowym, krematorium i szpitalu – powiedział prokurator Krzysztof Dratwa z krakowskiej prokuratury okręgowej.
Zbigniew Paliwoda, ps. „Jur”, w 1944 r. został zaprzysiężony jako żołnierz AK. Po wojnie znalazł się w krakowskiej grupie tzw. Ruchu Oporu Armii Krajowej (ROAK), która pod koniec 1945 r. podporządkowała się działającemu na Podhalu mjr. Józefowi Kurasiowi „Ogniowi”. Jako uczestnik podziemia antykomunistycznego brał udział między innymi w akcji rozbicia więzienia św. Michała w Krakowie i uwolnieniu 64 więźniów – 18 sierpnia 1946 r.
Źródło: RMF FM/niezalezna.pl
luk