23 sierpnia 2021

Krystian Kratiuk: prośmy biskupów o utrzymanie „starej” Mszy. Jest szansa!

Żyjemy sprawą tego, co wydarzyło się w połowie lipca: motu proprio „Traditionis custodes” papieża Franciszka, które radykalnie ogranicza sprawowanie Mszy w rycie „trydenckim”. Ten dokument papieża umożliwia biskupom bardzo wiele – powiedział Krystian Kratiuk, redaktor naczelny portalu PCh24.pl, w programie „Ja, katolik NA ŻYWO: czy polscy biskupi uratują Mszę trydencką?”. Zachęcił także do poparcia synowskiej prośby do polskich hierarchów, którą podpisać można korzystając ze strony synowskaprosba.pl.

Cały czas żyjemy w cieniu sprawy, tego co wydarzyło się w połowie lipca: „Traditionis custodes”, motu proprio papieża Franciszka, które radykalnie ogranicza Mszę świętą sprawowaną w rycie trydenckim. O tym chciałbym z Państwem dzisiaj porozmawiać w ten poniedziałkowy poranek. U nas w Krakowie deszczowo, więc nie ma lepszej okazji żeby podyskutować o tym, co mogą zrobić z tym dokumentem polscy biskupi. A mogą bardzo wiele, ponieważ „Traditionis custodes”, ten dokument papieża Franciszka, umożliwia im w swojej diecezji zrobienie tego, co zechcą – z małymi wyjątkami. Wiemy, że w kościołach parafialnych nie będzie mogła się odbywać Msza święta w rycie trydenckim, co zostało wyraźnie stwierdzone w motu proprio Franciszka, to zostało to dyspensowane przez niektórych amerykańskich biskupów. Biskupi wprost przyznali dyspensę tym księżom, którzy w parafialnych kościołach odprawiali Mszę świętą w tradycyjnym rycie rzymskim. Mogą oni takiej dyspensy udzielić, i to wbrew motu proprio. Rzeczywiście, jest to pewnego rodzaju decentralizacją władzy w Kościele, jakkolwiek byśmy tego nie oceniali – powiedział redaktor naczelny portalu PCh24.pl, Krystian Kratiuk. Jak przypomniał, już w tym tygodniu rozpocznie się kolejne posiedzenie Konferencji Episkopatu Polski, na którym najprawdopodobniej przyjęte zostaną wskazówki dotyczące zastosowania motu proprio „Traditionis custodes”. Choć ostatecznie to każdy biskup podejmie decyzje dotyczące jego diecezji, to Konferencja zaprezentować może określone wskazówki.

Dołącz do Synowskiej Prośby i zaapeluj do biskupów o ochronę Mszy Świętej w klasycznym rycie!

Wesprzyj nas już teraz!

Wiemy, że kilku biskupów już podjęło takie decyzje. Wiemy, że prymas Polski miło nas zaskoczył i stwierdził, że wszędzie tam, gdzie Msza trydencka już była, tam też dalej będzie. Wiemy, że we Wrocławiu celebracja została radykalnie ograniczona; że w diecezji warszawsko-praskiej czeka się do końca sierpnia, że po konsultacjach tamtejszy ordynariusz wyda odpowiednie decyzje. Zobaczymy, co dalej. Drodzy Państwo, ale czy tylko „zobaczymy”? Czy my, świeccy katolicy, a nasza energia została uwolniona przez Sobór Watykański II, możemy tylko czekać na decyzje biskupów? Otóż sądzę, że możemy zrobić znacznie więcej – podkreślił Krystian Kratiuk. Pojawiła się inicjatywa, prośba skierowana do polskich biskupów, by ci – zgodnie z uprawnieniami, jakie posiadają w świetle prawa Kościoła – nie ograniczali celebracji „starej” liturgii, zachowali dotychczasowe grupy związane z tą liturgią, umożliwili jej celebrację w kościołach parafialnych, a kapłanom celebrowanie Mszy „prywatnych”. Apel ten podpisać można korzystając ze strony synowskaprosba.pl.

„Dostrzegamy tymczasem zagrożenie, że usunięcie czy nawet ograniczenie w naszych diecezjach Mszy świętej w tradycyjnym rycie rzymskim otworzy nowe pola konfliktu w Chrystusowej Owczarni. Jeśli bowiem pasterze usuwają to, co ich poprzednicy nazwali nieusuwalnym, to dla wiernego katolika sprawa staje się w najwyższym stopniu niejednoznaczna. Z jednej strony w jego sercu trwa bowiem pragnienie wierności Kościołowi, soborom i wierze przekazywanej przez poprzednie pokolenia, a z drugiej – dążenie do wytrwania w wierności obecnym pasterzom, którzy są prawowitymi następcami apostołów i poprzednich biskupów. Jak bowiem pogodzić wierność Tradycji zakładającej posłuszeństwo hierarchii, kiedy hierarchia zabrania kultywowania Tradycji? Jest to sytuacja, która dla nas, wiernych katolików, jest brzemieniem ponad nasze siły. Dlatego też kierujemy do Was, czcigodni Biskupi, gorący i pełen synowskiej miłości apel: w imię Waszej posługi pasterskiej i Waszej ojcowskiej troskliwości, a także ze względu na naszą  słabość, prosimy Was o nienakładanie na nas ciężarów, których nie potrafimy unieść. Prosimy Was, aby rozeznanie tego, co Kościół przed wiekami obiecał jako nieodwołalne, nie musiało walczyć z naszym synowskim przywiązaniem do Was. Prosimy Was byśmy mogli w naszych Pasterzach widzieć oblicze Kościoła jako wspólnoty budowanej w łączności z tym, co było święte dla poprzednich pokoleń katolików i całej rzeszy świętych i błogosławionych” – czytamy w internetowym apelu.

Część kapłanów czeka na decyzję biskupów, którą podjęcie Państwo mogą wspomóc: poprzez Wasze modlitwy, bo zjazd na Jasnej Górze rozpoczyna się za 2, 3 dni. Nie ma na co czekać, ten pomysł na dzisiejszy live powstał spontanicznie, by zachęcić Państwa do podpisywania tej prośby; by zachęcić do modlitwy za polskich biskupów, którzy będą nad tym radzili, i za kapłanów, którzy przez ostatnie kilkanaście lat odprawiali tradycyjną Mszę świętą. Odprawiali, to mogli to robić, bo do tego zachęcił ich Benedykt XVI; ponieważ widzieli silną potrzebę duszpasterską – stwierdził redaktor naczelny PCh24.pl.

Dołącz do Synowskiej Prośby i zaapeluj do biskupów o ochronę Mszy Świętej w klasycznym rycie!

 – Po tym motu proprio wiele jest komentarzy bardzo nieprzychylnych wobec papieża Franciszka i biskupów, również biskupów polskich. Tylko że takie komentarze w żaden sposób nam nie pomogą. Spróbujmy wczuć się w rolę biskupów – oczywiście, nie mamy tej godności, zaszczytu i łaski, ale też i tej wielkiej odpowiedzialności, która na nich spadła wraz z przyjęciem posługi biskupiej. Z czysto ludzkiego punktu widzenia, na tyle na ile świeccy potrafią się to wczuć. Czy biskupi chcą tracić wiernych? Czy chcą tracić duchownych odprawiających Msze święte? – podkreślał red. Kratiuk. – Jest szansa na to, że polscy biskupi podejmą dobre decyzje. Prośmy ich o to i módlmy się za nich – podkreślił. – Zaniechanie i zaniedbanie to jeden z grzechów, które katolik może popełnić. W sytuacji, w której jest jeszcze możliwość proszenia polskich biskupów o to, by zachowali się tak, jak byśmy sobie tego życzyli, jak wskazywałaby na to logika, hermeneutyka ciągłości, to nie warto rezygnować, od razu się poddawać, wybierać inne rozwiązania. Zachęcam najpierw do tego, zanim ktokolwiek zacznie podejmować jakiekolwiek decyzje, aby zaapelować do biskupów i nie ustawać w modlitwach – dodał.

 

Dołącz do Synowskiej Prośby i zaapeluj do biskupów o ochronę Mszy Świętej w klasycznym rycie!

 

pw

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(11)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram