W niedzielę przeszedł Marsz dla życia Polaków i Polonii w Oświęcimiu zorganizowany przez Witolda Gadowskiego. Patrioci przeszli od oświęcimskiego kościoła salezjanów do obozu koncentracyjnego Auschwitz.
Jak mówił red. Łukasz Karpiel, który relacjonował wydarzenie, inicjatywa nakierowana jest na umacnianie pamięci o postaci św. Maksymiliana Kolbe oraz o innych ofiarach niemieckich zbrodni.
– Co roku są problemy z jego organizacją, dlatego że nie podoba się on – nie wiem z jakich względów – politykom, a również i niektórym przedstawicielom hierarchii – stwierdził organizator, red. Witold Gadowski.
Wesprzyj nas już teraz!
– Myślę, że z czasem przekonają się do tego, że potrafimy w sposób godny i z pełnym szacunkiem dla ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego iść do tego strasznego miejsca, przeżywać wspólnie tamten czas i czcić jednego z największych polskich świętych, św. Maksymiliana Marię Kolbego – dodał.
Modlitwę, która towarzyszyła marszowi, prowadził ks. prof. Tadeusz Guz. W jednym z przemówień wskazywał, że konieczna jest pamięć o tym, że obóz zagłady w Auschwitz-Birkenau był dziełem niemieckiej III Rzeszy.
Źródło: PCh24 TV
Pach