Brak budżetowej subwencji dla Komitetu Wyborczego Wyborców Kukiz’15 nie jest zaskoczeniem. Startując jako KWW Paweł Kukiz wiedział z czym to się wiąże. Jego środowisko będzie musiało finansować swoją działalność z innych źródeł. W odmiennej sytuacji są partie Razem i KORWiN – otrzymają one wielomilionowe dotacje z naszych podatków. Z racji prezentowanych radykalnych poglądów obu formacji internauci oczekują podjęcia przez ich liderów decyzji licujących z deklaracjami.
Skrajnie lewicowa partia Razem żąda horrendalnych podatków dla osób najlepiej zarabiających. Zdaniem Zandberga i towarzyszy osoba bogacąca się i osiągająca najwyższy próg podatkowy powinna oddać państwu aż 75 proc. dochodów (w warunkach postulowanej progresji podatkowej najwyższą stawką opodatkowane byłby najwyższe dochody, dla kwot niższych obowiązywałyby nieco niższe progi).
Wesprzyj nas już teraz!
W ciągu 4 lat kolejnej kadencji niekryjąca swoich komunizujących poglądów formacja otrzyma z pieniędzy każdego z nas aż 14 milionów złotych. Czy zapłacą od tego podatki zgodnie ze swoimi propozycjami? A może 75 proc. kwoty oddadzą na cele społeczne i zwalczanie nierówności społecznych? Internauci pytają o to formację na jej profilu facebookowym. Jak dotąd lewicowcy nie odpowiedzieli czy pozostaną w zgodzie ze swoimi deklaracjami, czy staną się kolejnym oportunistycznym środowiskiem zainteresowanym łatwym zyskiem z pieniędzy publicznych.
Z podobnymi, a nawet ostrzejszymi zarzutami spotyka się partia KORWiN. Janusz Korwin-Mikke od dekad głosi, że nie należy zmieniać „świń przy korycie” a koniecznym jest „likwidacja koryta”. Nie wiadomo, jak owo środowisko polityczne zareaguje na sytuację stojącą w jaskrawej sprzeczności z deklaracjami. Jeśli KORWiN przyjmie całą kwotę z pewnością wiarygodność formacji legnie w gruzach.
Budżetowych środków nie otrzyma Kukiz’15, gdyż subwencja jest kierowana tylko do partii a środowisko związane z muzykiem weszło do Sejmu jako niepartyjny Komitet Wyborczy Wyborców. Swego rodzaju zasiłek na przetrwanie poza parlamentem otrzymają postkomuniści ze Zjednoczonej Lewicy.
MWł