20 lipca 2013

William L. Saunders z organizacji Americans United for Life opisuje, w jaki sposób przyjęto skandaliczną ustawę w Irlandii, liberalizującą „prawo” do zabijania dzieci poczętych. Została ona uchwalona zgodnie z pewnym wzorem.

Najpierw nagłośniono przypadki „ofiar” surowej ustawy antyaborcyjnej, następnie zapadła rozstrzygająca decyzja w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, który zobowiązał rząd krajowy do zmiany prawa. Jak zwykle, rządząca partia – za nic mająca obietnice przedwyborcze – nie zezwoliła na głosowanie zgodne z własnym sumieniem. Pogwałcono także wolę obywateli, którzy dwukrotnie tłumnie wyszli na ulice Dublina (raz 50 tys. osób protestowało, innym razem – 30 tys.).

 

Wesprzyj nas już teraz!

Ustawa prezentowana przez rząd jako konieczna, ze względu na warunek postawiony przez Europejski Trybunał Praw Człowieka – który dwa lata wcześniej wydał orzeczenie w sprawie ABC przeciw Irlandii – została przyjęta dzięki poparciu partii rządzącej Fine Gael. Przed kampanią wyborczą jej członkowie zarzekali się, że nie zmienią prawa bezwzględnie zakazującego aborcji.

 

Tym samym partia złamała obietnicę przedwyborczą. Co więcej, kierownictwo Fine Gael nie zezwoliło członkom partii, by zagłosowali zgodnie z własnym sumieniem. Pomimo zagrożenia ze strony przełożonych, kilku odważnych polityków wystąpiło przeciw projektowi.

 

Inicjatorzy skandalicznej ustawy nie poddali tekstu projektu do wiadomości publicznej. W parlamencie nie zgodzono się na poprawki, które ograniczyłyby możliwość dokonywania aborcji w przypadku, gdyby kobieta groziła samobójstwem. Proponowano, by kierować ją do psychiatry itp.

 

W obecnym stanie rzeczy, ustawa będzie mogła być zakwestionowana jedynie przez Sąd Najwyższy. SN może stwierdzić, ze jest sprzeczna z konstytucją, która chroni w równym stopniu życie matki i dziecka.

Obrońcy życia w Irlandii – chociaż są rozczarowani nowym prawem – nie zamierzają rezygnować z dalszej walki. Są przekonani, że można jeszcze wiele zrobić.

 

 

Źródło: Americans United For Life, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 147 730 zł cel: 300 000 zł
49%
wybierz kwotę:
Wspieram