„Policja otrzymała od socjalistycznego burmistrza polecenie zamknięcia narodowo-konserwatywnej konferencji (…), gdzie reprezentuję Ordo Iuris” – poinformował w mediach społecznościowych Nikodem Bernaciak. NatConBrussels 2, to szerokie wydarzenie, w którym uczestniczyli m.in. prof. Ryszard Legutko, prof. David Engels, czy czołowy architekt „Brexitu” Nigel Farage. Włodarz belgijskiej stolicy najwyraźniej uznał, że niepoprawne politycznie przemówienia, to akt… zakłócania porządku.
Tymczasem w programie imprezy dominują… przemówienia intelektualistów, poświęcone kondycji Unii Europejskiej. Na scenie wystąpili znani politycy oraz myśliciele, wskazując na poważne zagrożenia, jakie niesie dziś ze sobą Unia Europejska. Struktura, która miała rzekomo zagwarantować obywatelom państw członkowskich swobodną współpracę, przekształcana jest sukcesywnie w opresyjny mechanizm władzy…
There has emerged a new version of traditional colonialism.
Wesprzyj nas już teraz!
This time the savages are the conservative tribes somewhere in Warsaw, Budapest, Ljubljana, Bratislava. There are also some in the Western part of Europe.
And the colonizers reside in the bureaucratic structures of… pic.twitter.com/bSparVlkAl
— National Conservatism (@NatConTalk) April 16, 2024
Na fakt ten zwracał uwagę w swoim wystąpieniu m.in. były lider Brexit Party i znany pro-suwerennościowy polityk Nigel Farage. – Zrozumiałem, że Unia Europejska jest niezdolna do zmiany lub reformy. Nie można tego odwrócić. Można jedynie zdecydować, by pozostać, lub odejść. To nie jest zestaw niedemokratycznych struktur. To anty-demokratyczny zestaw struktur – mówił podczas przemówienia.
I realised that the EU was incapable of change or reform. You cannot turn this train around. You only have to decide whether to stay on or leave.
This is not an undemocratic set of structures; it is an anti-democratic set of structures.
–@Nigel_Farage #NatConBrussels2 pic.twitter.com/nRPJmZ0xXD
— National Conservatism (@NatConTalk) April 16, 2024
W ramach szeroko zakrojonej konferencji na mównicy wystąpić miało wielu gości znacznego formatu. Jak informują organizatorzy, w gronie prelegentów znajdować się miał min. Kard. Gerhard Ludwig Müller, węgierski premier Viktor Orban, Mateusz Morawiecki, czy znany francuski publicysta Eric Zemmour.
Wśród współsponsorów wydarzenia znalazły się m.in. Danube Institute, magazyn The European Conservative, a głównym organizatorem jest fundacja Edumnda Burke’a, nazwana od imienia wybitnego myśliciela konserwatywnego, autora słynnej krytyki rewolucji francuskiej.
Jak wyjaśniają inicjatorzy, konferencja ma służyć spotkaniu „osób publicznych, dziennikarzy, uczonych i studentów, rozumiejących, że przeszłość i przyszłość konserwatyzmu nierozerwalnie są związane z ideą narodu, zasadą suwerenności narodowej (…)”.
Program zamieszczony na stronie konferencji przewidywał, że dyskusje panelowe i wystąpienia kluczowych gości potrwają od wtorku 16 kwietnia do wieczora następnego dnia. Policyjna interwencja burmistrza może jednak przeszkodzić tym zamiarom.
– Miejsce w którym odbywa się konferencja jest już trzecią lokalizacją, ponieważ dwie zaplanowane wcześniej musiały zostać odwołane ze względu na groźby skrajnie lewicowych aktywistów. Dopiero właściciel trzeciego miejsca nie ugiął się przed szantażem – relacjonuje obecny na konferencji adw. Nikodem Bernaciak, analityk Instytutu Ordo Iuris.
– Natomiast w momencie, kiedy o konferencji dowiedział się burmistrz regionu Saint-Josse-ten-Noode – działacz socjalistyczny, nakazał rozwiązanie wydarzenia ze względu na rzekome zagrożenie bezpieczeństwa publicznego – dodaje.
– Policja rzeczywiście usunęła barierki i trzech funkcjonariuszy weszło do budynku. Na miejscu uznali, że trzy osoby to jednak za mało, by wyprowadzić z budynku 600 uczestników siłą; policja oznajmiła, że stopniowo będzie wygaszać zgromadzenie. Kto opuści budynek, ten już nie wróci na salę. W związku z tym nie wiadomo gdzie odbędzie się drugi dzień konferencji – podkreśla analityk Ordo Iuris.
W ocenie Nikodema Bernaciaka, to przykład naruszania podstawowych praw zapisanych w Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej; wolności słowa i wolności zrzeszania się. – Ta sytuacja pokazuje, że dla zwolenników europejskiego centralizmu te dokumenty nie mają większego znaczenia. Najważniejszy jest duch rewolucyjny, który każe występować przeciwko państwom narodowym, w związku z tym także przeciwko siłom politycznym dążącym do jego obrony – zauważa.
Źródła: nationalconservatism.org, X
FA, PR