31 października 2022

LGBT+ ustępuje przed islamem? Niemiecka delegacja w Katarze bez minister ds. „praw człowieka”

(Nancy Faeser fot. LISI NIESNER / Reuters / Forum)

Nancy Faeser, szefowa niemieckiego MSW, udaje się z wizytą dyplomatyczną do Kataru. Nie wiadomo, na ile odniesie się tam do ostatnich raportów na temat „prześladowania osób LGBT” w tym kraju, jako, że komisarz ds. praw człowieka zdecydowała w ostatniej chwili, że nie będzie towarzyszyć minister.

Sprawę opisuje portal „Die Welt”. „Odpowiedzialna za sport minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) ma problem z mundialem w Katarze. Przyznawanie nagród w najważniejszych wydarzeniach sportowych musi być powiązane z przestrzeganiem standardów praw człowieka, jak powiedziała 27 października magazynowi ARD” – przypomina „Welt”.

Zdaniem Faeser, „byłoby zatem lepiej, gdyby główne wydarzenia sportowe nie były przyznawane krajom takim jak Katar”. Dodała, że sytuacja ta jest „totalnie trudna” dla rządu federalnego. Mistrzostwa zaczną się Katarze 20 listopada, a „Faeser staje przed dylematem” – podkreśla „Welt.

Wesprzyj nas już teraz!

Aby „zorientować się w sytuacji w Katarze” i złożyć skargi do osób odpowiedzialnych, minister udaje się w poniedziałek do Zatoki Perskiej. W podróży miała jej towarzyszyć komisarz ds. praw człowieka Luise Amtsberg, która odwołała swój udział w niedzielę rano. „Ostatnie wydarzenia jasno pokazały, jak trudno jest przeprowadzić z rządem Kataru otwarte i krytyczne rozmowy, które zaplanowałam na temat sytuacji praw człowieka w tym kraju” – uzasadniła Amtsberg.

Amtsberg mogła mieć tu na myśli m.in. reakcję Kataru na niedawne wypowiedzi Faeser. „Po tym, jak minister spraw wewnętrznych skrytykowała 27 października przyznanie Katarowi Pucharu Świata, następnego dnia państwo Zatoki wezwało niemieckiego ambasadora i wręczyło mu notę protestacyjną” – przypomina „Welt”.

Poruszenie Faeser wywołał raport Human Rights Watch (HRW), w którym sześć osób LGBT z Kataru opowiedziało o torturach i więzieniu ich. Gazeta krytycznie ocenia autentyczność raportu. „Aresztowanie osób poszkodowanych nie jest nigdzie udokumentowane (…) W raporcie HRW osoby poszkodowane pozostają anonimowe z obawy przed dalszymi represjami” – zauważa „Welt”.

W raporcie podnoszone są poważne zarzuty przeciwko policji katarskiej – biciu, więzieniu, torturach. Mowa też o MSW Kataru, do którego wg HRW prowadzi „trop przemocy”. Odpowiedzialność polityczna za udokumentowane przez HRW nadużycia spoczywa na premierze Kataru i szefie MSW – Chalidzie Bin Chalifa Bin Abdulasis al-Thani, z którym Faeser ma się spotkać podczas swojej podróży.

Faeser, zapytana przez „Welt”, czy zamierza skierować raport HRW na ręce al-Thaniego, nie odpowiedziała. Niemieckie MSW odniosło się jedynie do wewnętrznego komunikatu prasowego z 28 października na temat podróży Faeser do Kataru, w którym m.in. mowa jest o „ochronie osób queer”.

„Znęcanie się, opisane w raporcie HRW, polityczna odpowiedzialność al-Thaniego za ataki – tego wszystkiego brakuje w komunikacie prasowym. Al-Thani pojawia się jedynie jako +odpowiednik+ Faeser, z którym będzie ona wymieniać poglądy na temat +reform i ich kontynuacji po zakończeniu turnieju+. W komunikacie prasowym nie określono, o jakie reformy chodzi” – podkreśla „Welt”.

Władze Kataru zaprzeczyły wszystkim doniesieniom opisanym w raporcie HRW. „Katar nikogo nie dyskryminuje” – stwierdził rzecznik rządu w Doha na pytanie „Welt”.

Były szef MSZ Sigmar Gabriel (SPD) wyraził wyrazy ubolewania nad „niemiecką arogancją w kontaktach z Katarem”. „Czy naprawdę jesteśmy tacy zapominalscy? Homoseksualizm był karany w Niemczech do 1994 roku. Traktowaliśmy +gastarbeiterów+ podle i trzymaliśmy ich w nędznych warunkach” – wymieniał Gabriel. Podkreślił, że Niemcom „zajęło dziesięciolecia, aby stać się krajem liberalnym”.

„Postęp nie następuje z dnia na dzień, ale krok po kroku. Zamiast chwalić Katar za reformy, Niemcy codziennie obrażali ten kraj. Widzę tam problemy, ale dostrzegam też to, co zmieniło się na lepsze w ostatnich latach. A szczególnie w Niemczech jest to całkowicie ignorowane” – podsumował Gabriel.

PAPpap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 150 560 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram