24 maja 2012

Lichtenstein: książę Alojzy nie godzi się na legalizację aborcji. Grozi wycofaniem się z życia publicznego

(fot. Libär/commons/creative)

Władca Liechtensteinu, książę Alojzy zagroził, że wyrzeknie się obowiązków królewskich, jeśli przyjęty zostanie projekt ustawy obywatelskiej, zabraniającej mu wetowania ustaw. Inicjatywa obywatelska nabrała rozpędu w ubiegłym roku, kiedy książę zagroził, że zawetuje wyniki referendum dotyczącego legalizacji aborcji w pierwszych 12. tygodniach ciąży oraz w przypadku deformacji płodu.


Przemawiając do członków parlamentu w marcu, książę – gorliwy katolik i ojciec czworga dzieci – jasno dał do zrozumienia, że nigdy nie zgodzi się na legalizację procederu uśmiercania dzieci. Podkreślił, że aby móc jak najlepiej kierować państwem, musi zachować prawo do wetowania ustaw, które są niesprawiedliwe.

Wesprzyj nas już teraz!

 

– Rodzina królewska nie będzie skłonna do podejmowania swoich obowiązków politycznych, chyba że książę … zachowa niezbędne narzędzia do swojej dyspozycji – przekonywał polityków książę Alojzy. Następca tronu powiedział również, że jeśli obywatele tego nie rozumieją i nie chcą zapewnić tych środków, rodzina królewska będzie zmuszona do całkowitego wycofania się z życia politycznego.

 

Aborcja w Liechtensteinie jest nielegalna w świetle obowiązującego prawa. Według kodeksu karnego z 1987 r., osoba, wykonująca aborcję może być skazana na rok więzienia. Jeśli aborcja jest przeprowadzana w celu osiągnięcia zysku, kara jest podwyższana do trzech lat pozbawienia wolności. Karę stosuje się zarówno wobec lekarzy, jak i kobiet, które zdecydowały się na uśmiercenie swoich dzieci, nawet poza granicami księstwa. Aborcja jest dozwolona, jednak w przypadku, gdy lekarze uznają ją za konieczną, aby ratować zagrożone życie i zdrowie kobiety ciężarnej, lub gdy kobieta spodziewająca się dziecka ma mniej niż czternaście lat.

 

W ubiegłym roku nie powiodło się referendum w sprawie legalizacji aborcji w przypadku gdy dziecko jest upośledzone. Przeciwko ustawie zagłosowało 52 proc. obywateli. Już wtedy książę Alojzy ostrzegał: – Nigdy nie zgodzę się na to, by zabijano chore dzieci.


Komentując postepowanie władcy Liechtensteinu, jeden z wykładowców filozofii, dr Josef Seifert mówił: – Naturalnie, jestem dumny z naszego księcia. Wyjaśnił,że władca stoi w opozycji do nurtu liberalnego, który niedawno doprowadził do legalizacji związków partnerskich osób tej samej płci.

 

Gdy poniesiono porażkę w referendum aborcyjnym, działacze polityczni powołali Komitet Obywatelski, którego celem było uzyskanie jak największego poparcia dla projektu ustawy, zabraniającej władcy wetowaniaustaw. Sigvard Wohlwend, rzecznik Komitetu Obywatelskiego poinformował, że w dniu 10 maja złożono w parlamencie petycję z ponad 1700 podpisami,popierającymi projekt ustawy ograniczającej prawo weta księcia, która najprawdopodobniej będzie dyskutowana w lipcu tego roku. Wohlwend tłumaczy, że inicjatywa obywatelska „nie dąży do zniesienia książęcego prawa wetowania ustaw, ale chce je ograniczyć, by w przyszłości książę nie mógł wetować ustaw, uchwalonych przez parlament Liechtensteinu”.

 

Analitycy i obserwatorzy polityczni uważają, że jeśli ustawa zostanie przyjęta, książę Alojzy wyrzeknie się obowiązków głowy państwa i wycofa się z życia politycznego.

 

 

Źródło: LSN, AS.

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 206 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram