Bez żalu mieszkańcy Limanowej (woj. Małopolska) pożegnali obelisk Wdzięczności Armii Czerwonej. Po komunistycznej pamiątce nie ma już śladu.
Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej w Limanowej wybudowano pod koniec lat 60-tych. Pierwotnie stał na rynku, ale po przebudowie trafił do parku miejskiego. Obelisk systematycznie popadał w ruinę, zniknęła m.in. płaskorzeźba z wizerunkiem żołnierza radzieckiego w towarzystwie dziewczynki, górnika i górala.
Wesprzyj nas już teraz!
– Dwa i pół roku staraliśmy się o pozwolenie na rozbiórkę i w końcu się udało – mówi Wacław Zoń, wiceburmistrz Limanowej. Usunięcie pomnika możliwe było dzięki zaangażowaniu burmistrza miasta. To na jego wniosek odpowiednią uchwałę w 2012 r. podjęła Rada Miasta.
Z podobny, sowieckim dziedzictwem boryka się Nowy Sącz, gdzie także straszy podobny monument. Jego usunięcie jest tym trudniejsze, gdyż przy alei Wolności pochowani zostali czerwonoarmiści, a rozbiórka obelisku wiąże się z przeniesieniem ich szczątków.
Źródło: gazetakrakowska.pl/ „Radio Kraków”
luk