5 września 2022 roku w Streatham 24-letni Chris Kaba poruszając się pojazdem mającym związek z popełnionym przestępstwem natrafił na policyjną blokadę. Odmówił wyjścia z pojazdu i próbował uderzyć nim w jeden z policyjnych radiowozów. Wtedy padł śmiertelny strzał. Po dwóch latach od tych wydarzeń sąd uniewinnił interweniującego funkcjonariusza.
Policjant, który dwa lata temu podczas interwencji śmiertelnie postrzelił nieuzbrojonego czarnoskórego mężczyznę obawiając się, że ten próbuje rozjechać samochodem jego kolegów – został w poniedziałek oczyszczony z zarzutu zabójstwa.
Podczas procesu policjant wyznał, że nie było jego zamiarem zabicie Kaby. „Miałem szczere przekonanie, że istniało bezpośrednie zagrożenie życia, myślałem, że jeden lub więcej moich kolegów zaraz zginie. Myślałem, że gdybym nie zadziałał jeden z moich kolegów już by nie żył. Czułem wtedy, że mam obowiązek ich chronić” – wyjaśnił.
Wesprzyj nas już teraz!
Rodzina zastrzelonego komentując wyrok uznała, że jego życie, jak wielu innych, nie ma znaczenia dla systemu i uznali, że jest to porażka dla rodziny i wszystkich „dotkniętych przemocą ze strony policji”.
Z kolei londyńska policja metropolitalna poinformowała, że policjant, który został zawieszony na czas procesu, zostanie w trybie natychmiastowym przywrócony do służby.
Źródło: PAP
Oprac. MA