Józef Franczak ps. „Laluś”, ostatni żołnierz polskiego podziemia niepodległościowego został patronem jednej z lubelskich ulic. 13 marca uchwałę w tej sprawie podjęła rada miasta.
Z inicjatywą upamiętnienia polskiego żołnierza wystąpił radny – Krzysztof Kuty. Imię Franczaka nosi dwukilometrowy odcinek Drogi Męczenników Majdanka prowadzący do miejscowości związanych z życiem i śmiercią „Lalka”. Obok znajdują się ulice imienia majora Hieronima Dekutowskiego „Zapory” (dowódcy Frańczaka) oraz rondo Janusza Krupskiego – opozycjonisty, historyka związanego z IPN-em, zasłużonego dla przywrócenia pamięci o polskim podziemiu antykomunistycznym. Jak podkreślał Krzysztof Kuty, „uhonorowanie przez Radę Miasta Lublin, postaci Józefa Franczaka jest aktem dziejowej sprawiedliwości wobec człowieka, który przez 24 lata z bronią w ręku walczył o niepodległą Ojczyznę”.
Wesprzyj nas już teraz!
Józef Franczak (1918-1963) był sierżantem Wojska Polskiego, walczył w wojnie obronnej w roku 1939, dostał się do sowieckiej niewoli. Po uczieczce był żołnierzem Związki Walki Zbrojnej i Armii Krajowej, w podziemiu działał do roku 1944. Został siłą wcielony do 2 Armii Wojska Polskiego. W 1945 będąc świadkiem mordowania innych AK-owców podjął decyzję o dezercji. Odtąd walczył z komunistyczną władzą.
21 października 1963 roku zginął w walce z 37 funkcjonariuszami SB i ZOMO. Jego ciało zostało zdekapitowane i pochowane w bezimiennym grobie.
Przeczytaj także: Drażni mnie to, co czerwone. Mam to w genach, Ostatni żołnierze drugiej wojny światowej.
Źródło: KAI
mat