Minister Obrony Narodowej przywołuje uchwałę Sejmu Wielkiego, który poza Konstytucją 3 Maja uchwalił także utworzenie 100-tysięcznej armii. Macierewicz ubolewa, że polskie władze nigdy się z tej uchwały nie wywiązały.
Macierewicz ocenił, że Wojsko Polskie posiada dziś realnie nie więcej niż 80 tys. żołnierzy. – Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że do dziś nie wypełniliśmy jeszcze uchwały Sejmu Wielkiego z 1791 roku i po ponad 200 latach nie mamy 100-tysięcznej armii. Myślę, że docelowo polska armia powinna dysponować siłą 150 tys. żołnierzy. To jest minimum, żeby wojsko mogło stawić czoło zagrożeniom – mówił Macierewicz.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister obrony twierdził, że potrzeba „wiele wysiłku” by zbudować bezpieczną pozycję Polski wobec niebezpieczeństw „jakie w obecnej sytuacji geopolitycznej grożą Polsce”. Wysoko ocenił tych żołnierzy i oficerów, którzy już służą w polskiej armii. Macierewicz określił też jeszcze inny atut mający znaczenie dla obronności Polski – – Ogromny potencjał widzę w polskiej młodzieży przepełnionej patriotycznym zapałem – stwierdził.
rp.pl/kresy.pl