3 sierpnia 2022

Maja Staśko „zwalcza przemoc” i „broni praw kobiet” ale… tym razem wystąpi na gali walk freak MMA

(Maja Staśko, fot. Facebook "Razem Poznań")

Znana lewicowa aktywistka Maja Staśko zadebiutuje na gali walk freak MMA High League w Gliwicach. Feministka i zwolenniczka postulatów środowisk LGBT wielokrotnie komunikowała, że jest przeciwna przemocy. Teraz jednak chyba zmieniła zdanie…

„Najsłynniejsza polska aktywistka na rzecz praw kobiet, autorka książki „Gwałt to przecież komplement. Czym jest kultura gwałtu?”, twarz feminizmu i głos lewicy zadebiutuje w MMA na HIGH League 4” – napisano na profilu High League na Instagramie. Udział Mai Staśko w gali walk freak MMA został zatem publicznie potwierdzony. To kolejny przypadek włączenia do formuły amatorski walk „celebrytów” lewicowego aktywisty. Dotychczas dwukrotnie w galach tego typu występował Jaś Kapela.

Internauci już zdążyli wytknąć Mai Staśko jej poglądy. W niedalekiej przeszłości bowiem wskazywała, że jest przeciwnikiem jakiejkolwiek formy przemocy. Teraz jednak zgodziła się wziąć udział w walce w formule freak MMA, stworzonej dla zawodników będących amatorami, a jednocześnie osobami co najmniej „wyrazistymi” lub „celebrytami”.

Wesprzyj nas już teraz!

„Słyszę głosy, że walka w oktagonie to przemoc. Skądże! To jest sport – wszyscy znają zasady i wyrażają na nie zgodę. To przeciwieństwo przemocy” – napisała na Instagramie Maja Staśko, tłumacząc swoją decyzję o starciu w oktagonie. Warto dodać, że aktywistkę w dotychczasowej działalności na rzecz „praw kobiet” i tzw. „równości płci” wspierała „Gazeta Wyborcza” oraz „Wysokie Obcasy”.

Znana z ultralewicowych poglądów – także na ekonomię – Maja Staśko musiała zmierzyć się także z pytaniami o wynagrodzenie za walkę na gali High League. Warto podkreślić, że walki w formule freak MMA charakteryzują się wysokim uposażeniem dla zawodników pomimo tego, że są nimi amatorzy, nie uprawiający żadnych sztuk walki. Patryk „Skju” Sykut zapytał Staśko czy na jej wynagrodzenie zostanie nałożony podatek w wysokości 75 proc., zgodnie z przekonaniami ekonomicznymi Staśko.

„Jestem wojowniczką. Od lat walczę z przemocą i niesprawiedliwością. Teraz czas na walkę w nowej formie: w oktagonie” – napisała lewicowa aktywistka.

 

Źródło: Instagram

WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 149 225 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram