W sobotę, 23 stycznia, w czeskim miasteczku Roztoky pod Pragą odbyło się spotkanie działaczy antyimigranckiej partii Pegida z Niemiec oraz przedstawicieli podobnych ugrupowań z 14 krajów Europy. Niewykluczone, że owocem rozmów będzie zorganizowanie wielkich, antyislamskich manifestacji w kilku miastach Europy, także w Warszawie. Marsze miałyby odbyć się w pierwszą sobotę lutego.
Aktywiści niemieckiej Pegidy, czyli Patriotyczni Europejczycy przeciw Islamizacji Zachodu, regularnie od kilku miesięcy urządzają antyimigracyjne manifestacje. Największe odbywają się we wschodniej części Republiki Federalnej Niemiec. Teraz ugrupowanie chce wyjść ze swoim programem do innych narodów Europy, szczególnie, że kryzys wywołany falą „uchodźców” z krajów islamskich w naturalny sposób sprzyja narastaniu postaw antymuzułmańskich.
Wesprzyj nas już teraz!
Spotkanie przedstawicieli 14 europejskich organizacji o profilu zbliżonym do Pegidy i samej Pegidy odbyło się pod czeską Pragą. Jego gospodarzami była czeska formacja antyislamska Świt – Koalicja Narodowa oraz Blok Przeciwko Islamowi. W rozmowach uczestniczyli również Polacy.
Niewykluczone, że efektem negocjacji będzie zorganizowanie 6 lutego potężnych antyislamskich manifestacji. Wśród miast, które mogą dołączyć do działań Pegidy i maszerować pod jednakowymi hasłami tego samego dnia wymienia się Warszawę i Pragę.
Obecna na spotkaniu w Czechach Tatjana Festerling, znana działaczka Pegidy, stwierdziła, że rząd RFN pokazuje narodom europejskim wzorowy model fiaska integracji uchodźców. Jednym z elementów błędnej polityki migracyjnej kanclerz Merkel jest przyjmowanie ogromnej ilości młodych mężczyzn – oceniła Festerling.
Źródło: tvn24.pl
MWł