Marek Jurek po raz kolejny zabrał głos w sprawie CETA, umowy gospodarczo-handlowej Unii Europejskiej z Kanadą. Prezes Prawicy Rzeczpospolitej zaznaczył, że nie stanowi ona żadnej dodatkowej gwarancji bezpieczeństwa dla Polski i dlatego rząd w Warszawie powinien jak najszybciej ją odrzucić.
– Robienie z CETA suplementu do NATO jest kompletnie niepoważne – twierdzi były marszałek dodając, że politycy PiS w Parlamencie Europejskim przypisywali CETA kompletnie nierealne funkcje gwarantujące, m.in. „bezpieczeństwo Polsce”. Zdaniem Jurka jest to manipulacja, ponieważ „CETA nie jest żadnym układem militarnym”, a zawarte w niej zapisy dotyczące m.in. rolnictwa stanowią olbrzymie zagrożenie dla Polski.
Wesprzyj nas już teraz!
Europoseł zaznaczył, że odrzucenie przez Polskę CETA, to papierek lakmusowy mówiący o „odpowiedzialności polskiego rządu”. – Stany Zjednoczone są sojusznikiem militarnym Japonii i Korei Południowej, ale tym krajom nigdy nie przyjdzie do głowy, aby przestać chronić konkurencyjność swojej produkcji w stosunkach z USA – powiedział.
Marek Jurek przyznał, że zarówno on jak i inni politycy Prawicy Rzeczypospolitej „cały czas rozmawiają z kolegami z PiS i uświadamiają im ich odpowiedzialność”. – Widzę, że bardzo wielu polityków PiS z ciężkim sercem głosowało za traktatem – zakończył.
Źródło: polskieradio.pl
TK