24 listopada 2014

Marine Le Pen pożycza pieniądze z Moskwy. Front Narodowy już oficjalnie tubą Putina?

(REUTERS / FORUM)

„Moskiewska pożyczka” dla francuskiego Frontu Narodowego Marine Le Pen przedstawiana jest w mediach nad Sekwaną jako ostateczny dowód na bliskie związki nadsekwańskich nacjonalistów z Kremlem. Partia otrzymała bowiem z rosyjskiego banku pożyczkę opiewającą na 9 mln euro.


Pierwsza transza kredytu, 2 mln euro jest już na koncie Frontu Narodowego – informację potwierdził skarbnik partii Wallerand de Saint-Just. Twierdzi on, że kredytu udzielono zgodnie z prawem i dodaje: „Od dawna szukamy źródeł finansowania naszych kampanii wyborczych. Jednakże większość francuskich i europejskich banków kategorycznie odmawiają Frontowi Narodowemu i jego kandydatom pożyczki”.

Wesprzyj nas już teraz!

Pożyczka nie wydaje się dużym zaskoczeniem – Marine Le Pen niejednokrotnie występowała z poparciem dla polityki Rosji i prezydenta Putina. Między innymi uznała wyniki referendum na Krymie, po którym Rosja anektowała półwysep, występowała przeciwko sankcjom wobec Rosji – przypomina portal niezalezna.pl.

Marine Le Pen (przywódczyni FN) zdobyła w wyborach prezydenckich w 2012 r. prawie 18 proc. głosów, a jej partia odniosła ostatnio znaczny sukces w wyborach lokalnych. Do tej pory jednak – mimo licznych wyrazów poparcia dla polityki Putina – zdawano się skrywać bezpośrednie związki z Rosją. „Moskiewska pożyczka” zdaje się skreślać wszystkie znaki zapytania.

 

 

Źródło: niezalezna.pl

malk 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram