Jako pacjentki prof. Bogdana Chazana chcemy wyrazić swój kategoryczny sprzeciw wobec decyzji, którą podjęła Pani w jego sprawie, bezzasadnie zwalniając go z pełnionej przez niego funkcji – napisały kobiety w specjalnej petycji do prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Petycję tę złożono podczas czwartkowej pikiety pod warszawskim ratuszem. Pro-lajferzy związani z Fundacją Pro-Prawo do Życia protestowali przeciwko zwolnieniu z funkcji dyrektora szpitala im. Świętej Rodziny.
Wesprzyj nas już teraz!
W petycji pacjentki prof. Chazana zaapelowały do prezydent Gronkiewicz-Waltz o przywrócenie go do pracy. „Z całą mocą domagamy się jej zmiany lub cofnięcia i przywrócenia prof. Bogdana Chazana na stanowisko Dyrektora Szpitala im. Św. Rodziny” – napisały.
Uzasadniły to m.in. pomocą, jaką same uzyskały od prof. Chazana. Ich zdaniem opieka ginekologa była odpowiedzialna, profesjonalna i troskliwa oraz sprawiła „że dzieci te mogły się zdrowo i bezpiecznie urodzić”. „Nadto niejednokrotnie, zostały one także uratowane z rąk lekarzy gotowych zbyt pochopnie odebrać im życie” – czytamy w petycji.
„Pani Prezydent! Nie godzimy się na odwołanie profesora Bogdana Chazana! Uważamy, że Pani decyzja została podjęta bezpodstawnie, jest niesprawiedliwa, krzywdząca i nie można jej w żadnej mierze zaakceptować!” – zaapelowały kobiety.
Zwróciły też uwagę, że lekarze wykazujący brak szacunku dla życia dzieci łatwo znajdują zatrudnienie. „Nie do zaakceptowania jest również fakt, że osoby trudniące się medycyną i zdolne do zadawania śmierci dzieciom zajmują wysokie stanowiska i są gloryfikowane, a lekarz pochylający się z troską nad dobrem pacjenta i broniący jego godności, podczas gdy sam nie jest on w stanie się obronić, pozostając wierny przysiędze Hipokratesa, jest publicznie linczowany i tak surowo ukarany” – napisały kobiety.
Źródło: stopabrocji.pl
ged