Wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska przyznał, że prowadzone wśród pracowników służby zdrowia zapisy na szczepienia przeciwko COVID-19 nie spotkały się z wielkim zainteresowaniem.
Wesprzyj nas już teraz!
– Niestety, nie wszyscy medycy będą chcieli się zaszczepić na koronawirusa – powiedział na antenie TVP Info zastępca Adama Niedzielskiego. – W tej fazie, kiedy prowadzone są listy chętnych do szczepienia służby zdrowia w ponad 500 polskich szpitalach, niestety szczepionka nie cieszy się popularnością – dodał wiceminister Kraska.
Słowa te potwierdził dr Michał Sutowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych. Przyznał on „z bólem serca”, że w branży medycznej „nie wszyscy są jeszcze przekonani do szczepień”. – Wiele osób jest zdziwionych, że to już. Niektórzy sądzili, że będziemy na to czekali dłużej i teraz biją się z myślami. Boję się trochę tego, że będziemy się szczepili „po polsku”, czyli patrząc jeden na drugiego. Na zasadzie: jak zaszczepi się sąsiad i nic mu nie będzie, to później zaszczepię się ja. Przed nami wielka praca informacyjna – przyznał dr Sutowski.
– Obecnie nie jest znana całkowita liczba pracowników personelu medycznego i niemedycznego, który zgłosił chęć zaszczepienia się – stwierdziła natomiast Justyna Maletka z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
– To kolejna wypowiedź ministra Kraski. Pozostawmy ją bez komentarza – uciął temat prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Eurokraci bardzo się spieszą. Unijna agencja leków zamierza zatwierdzić szczepionkę produkcji Pfizer/BioNTech jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Komisarz Ursula von der Leyen nieoczekiwanie zadeklarowała, że wszystkie państwa UE mają rozpocząć szczepienia w tym samym dniu.
W Polsce w pierwszej kolejności preparat przyjąć mają pracownicy służby zdrowia. „Na etapie zero oprócz lekarzy i pielęgniarek możliwość zaszczepienia się będą mieli także diagności laboratoryjni, farmaceuci, psycholodzy kliniczni, pracownicy techniczni i administracyjni podmiotów leczniczych, laboratoriów diagnostycznych, transportu medycznego a także nauczyciele akademiccy uczelni i studenci kierunków medycznych. Szczepienia będą odbywać się w 509 tzw. szpitalach węzłowych” – czytamy na portalu interia.pl.
Źródło: Interia.pl
RoM