„Nie stać nas ewentualnie na to, żeby 19 proc. (…) nauczycieli straciło pracę w szkole”, mówił Minister Edukacji Narodowej w rozmowie z rmf fm. Przemysław Czarnek podkreślał, że nie jest zwolennikiem obowiązku szczepień, a tym bardziej sprzeciwia się przymuszaniu do nich wybranych grup zawodowych. Zapowiedział, że będzie próbował wypracować „odpowiedni konsensus” z resortem zdrowia co do przyszłości niezaszczepionych nauczycieli.
Minister Edukacji Narodowej nie wyobraża sobie objęcia kadry szkolnej obowiązkiem szczepień. Na antenie RMF FM przewodniczący MEIN-u zaznaczył, że zbyt wielu nauczycieli nie zamierza przyjąć preparatu przeciwko COVID-19 , by można było myśleć o ich zwolnieniu. Wymagałoby to bowiem uszczuplenia nauczycielstwa o około 15 proc. „Nie stać nas” na podobne problemy kadrowe, komentował szef resortu szkolnictwa. „Nie jestem entuzjastą przymusowych szczepień, a już w ogóle nie jestem entuzjastą, żeby przymuszać tylko niektóre grupy i zawody do szczepień, dodawał członek rządu. Przemysław Czarnek zapowiadał, że będzie dążył do wypracowania wspólnego stanowiska z ministrem zdrowia w kwestii losu niezaszczepionych pedagogów.
Gość RMF FM odniósł się również do przejścia na edukację zdalną w okresie przedświątecznym. Od 20 grudnia do 9 stycznia uczniowie będą uczestniczyli w zajęciach za pośrednictwem komputerów. Polityk PiS-u zapewniał, że to krótkotrwałe rozwiązanie. Gdyby nie święta nie zostałoby w ogóle wprowadzone, komentował minister. Sytuacja w szkołach jest dobra i nie odnotowuje się wielu zakażeń, dodawał.
W tej samej rozmowie zapytano Przemysława Czarnka o nowy projekt ministerstwa. Ma on poddać kontroli rodziców treści przekazywane w szkołach przez organizacje pozarządowe. Jeśli zostaną one uznane za demoralizujące, kurator będzie miał prawo zabronić określonym grupom działalności w placówkach oświatowych. Proces weryfikacji prezentowanych treści rozpoczynał się będzie na wniosek rodziców, wyjaśnił polityk.
Źródła: pap.pl, rmf24.pl
FA