– Możliwa jest ponowna debata o przymusowych redukcjach zużycia gazu, jeżeli pięć państw będzie wnioskować o to do KE. Decyzja o redukcjach jest przyjmowana większością kwalifikowaną. Gdybyśmy zostali przegłosowani, to się do tego się nie zastosujemy – stwierdziła w czwartek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Minister była w czwartek pytana w TVP Info, czy Polska w jakimkolwiek stopniu będzie ograniczać zużycie gazu. – Ostatnio Unia Europejska, zresztą z inicjatywy Niemiec, wyszła z taką propozycją, żeby wszystkie państwa obowiązkowo zredukowały o 15 proc. zużycie gazu. U nas nie ma żadnych podstaw do żadnych redukcji – stwierdziła minister Moskwa.
Dodała, że „mamy jako jedyni pełne magazyny, mamy przygotowana infrastrukturę”. – Mamy płynący gaz i podpisane kontrakty, więc nie byliśmy w żaden sposób w stanie uczestniczyć w tej dyskusji i zobowiązywać się do czegokolwiek – zaznaczyła.
Wesprzyj nas już teraz!
Zaznaczyła, że „nie jest w porządku, że jakiekolwiek państwo europejskie prosi o solidarność inne państwa, podczas gdy po swojej stronie nie zrobiły wszystkiego”. – Jeżeli jest to państwo takie jak Belgia; tam rządzą Zieloni, ci Zieloni, ekologiczni, wracają do atomu, ale jednocześnie w Niemczech, gdzie mamy taką samą sytuację, gdzie jest atom, gotowe elektrownie do włączenia, w tym czasie Niemcy proszą o solidarność gazową – powiedziała Anna Moskwa.
Według niej jeżeli nie ma pewności, że państwo zrobiło wszystko, to nie ma podstawy moralnej, żeby o wsparcie inne państwa prosić.
Odniosła się również do tego, czy Polska poprze nowe uprawnienia Komisji Europejskiej, by o obszarze bezpieczeństwa gazowego w UE decydowała większość, a nie konsensus.
– O tym była rozmowa, bo nawet nie głosowanie (…). Początkowo to miały być już na dzisiaj redukcje 15 proc. Na dzisiaj one są dobrowolne. Co więcej, my jako Polska, mając pełne magazyny, mając już redukcje takie naturalne, bo ta konsumpcja w przedsiębiorstwach się zmniejszyła, ten cel już dawno spełniliśmy i na dzisiaj te cele są dobrowolne. Zupełnie nas nie obowiązują, ale nawet gdyby miały, to my je spełniliśmy – zapewniła Anna Moskwa.
Minister Moskwa pytana była również o to, jak została odebrana przez kraje europejskie niemiecka propozycja obowiązkowego dzielenia się gazem. Minister zwróciła uwagę, że Niemcy nie tylko siebie uzależniły od tego rosyjskiego gazu, ale też inne państwa. (PAP)