23 września 2023

Mocne komentarze po premierze „Zielonej granicy”. „Funkcjonariusze Straży Granicznej jakby byli esesmanami”

(Premiera "Zielonej granicy", fot. Krzysztof Jarosz / Forum)

W piątek 22 września miały miejsce pierwsze pokazy filmu Agnieszki Holland pt. „Zielona granica”. Produkcja została okrzyknięta jako szkalująca polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Po premierze filmu zawrzało również w sieci, gdzie pojawiły się dosadne komentarze dziennikarzy i internautów.

Film Agnieszki Holland stał się w ostatnich dniach jednym z głównych tematów kampanii wyborczej. Produkcja wywołuje – nie tylko z tego powodu – wiele emocji. Przede wszystkim dlatego, że przedstawia historię imigrantów, którzy nielegalnie przekraczają granicę polsko-białoruską. Ekranizacja przedstawia jednak losy „uciemiężonych uchodźców”, mających spotykać się z brutalnością polskich służb mundurowych. Film przedstawia w krzywym zwierciadle zdarzenia, które miały miejsce na przełomie 2021 i 2022 roku.

„Zielona granica” spotkała się z bardzo ostrymi wypowiedziami dziennikarzy i internautów. „Trailer i te fragmenty, które wyciekły mówią wszystko. Funkcjonariusze Straży Granicznej jakby byli esesmanami. Jeden ma co prawda wątpliwości – taki dobry Niemiec z Pianisty. Osoby uchodźcze i aktywiszcza wszystkie szlachetne” – napisał dziennikarz Wiktor Świetlik.

Wesprzyj nas już teraz!

„Film sprawnie zrobiony (…) Myślę, że szczery. Zrodzony ze szczerej nienawiści do Państwa Polskiego” – podsumował premierę „Zielonej granicy” publicysta.

Mocne słowa na temat produkcji Agnieszki Holland napisała również Barbara Nowak, Małopolski Kurator Oświaty. „Holland realizuje plan internacjonalistycznych środowisk lewackich niszczenia porządku cywilizacyjnego Europy. Obcy kulturowo element skutecznie unicestwi ład moralny, prawny, poczucie bezpieczeństwa. Warunkiem powodzenia jest skuteczne kłamstwo, podwalina lewackiej rewolucji” – napisała w serwisie X (dawniej Twitter).

Pochwalną opinię dla filmu wygłosił Konrad Piasecki z TVN24. „Zielona granica jest jak wyrzut sumienia. Dla Państwa Polskiego, dla decydentów, ale też dla każdego z nas. Nagonka na nią to próba zasłonięcia oczu przed niewygodną prawdą, a oburzanie się i komentowanie filmu bez jego obejrzenia jest narażaniem się co najmniej na śmieszność” – napisał dziennikarz.

Jego wpis skomentował Grzegorz Kuczyński, specjalizujący się w tematyce związanej z energetyką, służbami specjalnymi oraz Rosją. „Moskwa przemawia” – tak skwitował wpis dziennikarza TVN24.

Najnowszą produkcję skomentował również ks. Daniel Wachowiak. „Zielona granica to nie historia o Miłosiernym Samarytaninie, ale kolejna próba szycia ewangelii w duchu lewicowego aktywizmu. Jak zwykle w tego typu przypadkach artyści próbują czynić rachunek sumienia bez prawdy i wiary w Boga, ale za to z ideologicznym szantażem emocjonalnym” – napisał na portalu X kapłan z Archidiecezji Poznańskiej.

 

Źródło: X

WMa

Jakub Majewski: „Indiana Jones i Artefakt Przeznaczenia” – niewczesny koniec legendy

„Tylko świnie siedzą w kinie”. Film Agnieszki Holland przywołuje czasy okupacyjnej propagandy?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(17)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram