Opuszczenie przez chrześcijan irackiego miasta Bakhdida to druga fala wielkiej ucieczki wyznawców Chrystusa przed islamskimi prześladowcami. Świat jednak ociężale reaguje na ich cierpienia.
Prześladowania chrześcijan wiążą się z szerzącą się w Iraku ekspansją muzułmanów, poszerzających teren Państwa Islamskiego. Wcześniej chrześcijanie musieli uchodzić z Mosulu. Przenieśli się właśnie do Bakhdidy – miasta w regionie zamieszkiwanym przez Kurdów.
Wesprzyj nas już teraz!
Muzułmanie dotarli i tam. Chrześcijanie, chcąc uniknąć prześladowań, mają jedno wyjście: ucieczka. Muzułmanie dopuszczają oczywiście zmianę wyznania i przejście na islam, ale dla wyznawców Chrystusa nie jest to żadna alternatywa.
O trudnej sytuacji chrześcijan informuje m.in. arabski Czerwony Półksiężyc. Organizacja podała informację, że muzułmanie sprzedają na targach chrześcijanki, jako niewolnice.
Minister spraw zagranicznych Francji, Laurent Fabius zaapelował do ONZ o zwołanie specjalnego posiedzenia, którego tematyką miałaby być właśnie sprawa ekspansji Państwa Islamskiego.
– Sytuacja jest poważna, dlatego Francja zwraca się z prośbą do ONZ o zwołanie posiedzenia w sprawie sytuacji w Iraku po zajęciu przez bojowników Państwa Islamskiego kolejnego miasta zamieszkanego przez chrześcijan – powiedział Fabius.
Źródło: shoebat.com
ged