Po spektakularnym zlikwidowaniu tzw. Dżungli w Calais, wyrzuceni z niej imigranci powoli wracają w dawne miejsce. Były obóz znajdował się w strategicznym miejscu, ponieważ pozwalał na przedostanie się do Wielkiej Brytanii. Dziennik The Independent podaje, że w rolniczej strefie północnego Pas-de-Calais powstało już co najmniej sześć nowych, nielegalnych obozowisk.
Zdaniem The Independent w okolice Calais coraz częściej przybywają młodzi ludzie podający się za nieletnich, którym odmówiono prawa azylu w Wiekiej Brytanii. Pojawiając się na północy Francji mają nadzieję na nielegalne przedostanie się na Wyspy Brytyjskie, upatrując w tym szansę na lepsze życie i wysokie zasiłki socjalne. Tym samym trudno nazwać ich rzeczywistymi uchodźcami, ponieważ w rzeczywistości są imigrantami ekonomicznymi.
Wesprzyj nas już teraz!
Brytyjski dziennik opisuje przypadek Norrent-Fontes, miasteczka położonego 30 km od portu gdzie utworzono jedno z kilku tajnych obozowisk, w którym przebywa około 130 osób. Jak podkreślają autorzy, dzikie obozy istnieją od 2008 r. ale od pewnego czasu systematycznie ich przybywa.
Obozowiska koło Calais mobilizują obrońców praw uchodżców, którzy informują o fatalnych warunkach w jakich obecnie przebywają przybysze z Bliskiego Wschodu i krajów Afryki Północnej. Ich zdaniem, władze nie dostrzegają problemu nowych, małych obowozwisk, choć w rzeczywistości znajdują się niewielkiej odległości od parkingu dla ciężarówek. Niektórzy uważają, że trwa także proceder nielegalnego przemytu imigrantów do Wielkiej Brytanii.
Prefektura Nord-Pas-de-Calais uparcie twierdzi, że na jej terenie nie powstały żadne nowe obozowiska, a te które już funkcjonują są niewielkie. W dodatku mają nie występować w nich problemy ponieważ są regularnie obserwowane przez funkcjonariuszy policji. Lokalne władze tłumaczą jednocześnie, że służby bezpieczeństwa znajdują miesięcznie około 200 nielegalnych pasażerów ciężarówek, którzy nie posiadają francuskiej karty pobytu. Jak dodają, każda z tych osób jest następnie aresztowana.
Stowarzyszenie Calais Migrant Solidarity przekonuje, że powrót imigrantów będzie kontynuowany. Ich metoda na funkcjonowanie polega na tym, by unikać kontroli przez policję. Zachowują się cicho, mają się dobrze ukrywać przez kilka miesięcy, aż w końcu sytuacja zacznie się diametralnie zmieniać.
FLC/POz