Przyznawane od roku 2003 przez Konferencję Episkopatu Niemiec wyróżnienie za „najlepszy reportaż” trafiło w tym roku w ręce Katheriny Fritzsche z „Süddeutsche Zeitung”, zwolenniczki m. in. „Sojuszu wolności seksualnej” (Bündnis für sexuelle Selbstbestimmung”). „Tegoroczna nagroda katolickich mediów to skandal” – pisze „kath.net”.
„Podczas tegorocznego rozdawania nagród w kategorii mediów katolickich nie zabrakło emocji” – czytamy. Wyróżnienie w wysokości 5000 euro Konferencja Episkopatu Niemiec postanowiła przeznaczyć dla Katheriny Fritzsche z„Südeutsche Zeitung” za reportaż o „życiu po masakrze na wyspie Utoya”. Jak donosi „kath.net”, „To oczywiście nie artykuł poruszający tragiczne wydarzenia na wyspie norweskiej jest skandalem, ale postawa publicystki, która jest zadeklarowaną zwolenniczką aborcji (…) Odbierając nagrodę Fritsche na nowo podkreśliła, że każda kobieta ma prawo do decydowania o własnym ciele i seksualności, dlatego tym chętniej przeznacza otrzymane pieniądze dla „Sojuszu Wolności Seksualnej”. – Jako kobieta często musiałam się złościć na zatwardziałość Kościoła katolickiego w kwestii seksualności – twierdzi laureatka tegorocznego wyróżnienia.
Wesprzyj nas już teraz!
Krytycznie do przyznanej nagrody odniósł się Martin Lohmann, przewodniczący Federalnego Związku Prawo do Życia („Bundesverband Lebensrecht”) oraz były rzecznik koła roboczego Zaangażowani Katolicy w CDU („Engagierte Katholiken in CDU”), nazywając decyzję Konferencji Episkopatu Niemiec „skandalem”. Lohmann zauważył dodatkowo, że „nawet biskupi obecni przy rozdawaniu nagród – w tym biskup ds. mediów masowych Gebhard Fürst – wydawali się być najwyraźniej zadowoleni z decyzji jury”. Tymczasem na krótko przed ogłoszeniem werdyktu jury bp Fürst nawoływał do walki o „sprawiedliwość, rozwój, zmianę ludzkości, a nawet świata”.
Źródło: www.kath.net
Klaud