Działacze Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego domagali się kary śmierci podczas wtorkowej manifestacji pod siedzibą ministra sprawiedliwości.
Manifestacja narodowców nawiązywała do sprawy skazanego za mordy i gwałty na dzieciach, Mariusza T. Po 25 latach wyszedł on na wolność.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ten człowiek od 20 lat powinien być już na tamtym świecie – mówił o Mariuszu T. Robert Winnicki z Ruchu Narodowego.
Z kolei Artur Zawisza mówił o ładzie i porządku, który, w jego opinii, zapewni wprowadzenie kary śmierci. – Ruch Narodowy mówi „tak” dla ładu i porządku, „tak” dla bezpieczeństwa Polaków i „tak” kary śmierci. Spotykamy się w dniu hańby, kiedy więzienie liberalnego państwa opuszcza zbrodniarz – powiedział.
W manifestacji wziął też udział Kongres Nowej Prawicy.
Źródło: interia.pl
ged